Za najgroźniejsze przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu sądy będą mogły obok orzekania o pozbawieniu wolności zasądzać wyższe niż obecnie kary grzywy. Ich górna granica może sięgnąć 3000 stawek dziennych.
Za pół roku sądy będą mogły orzekać wyższe kary grzywny za cięższe przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, określone w art. 296 par. 3, art. 297 par. 1 lub art. 299 kodeksu karnego. Ogólnie biorąc, chodzi o czyny nadużycia zaufania prowadzące do ogromnych szkód majątkowych, ponadto fałszerstwa dokumentów dokonywane dla uzyskania kredytu, poręczenia czy gwarancji, i wreszcie pranie brudnych pieniędzy. Obecnie sądy mogą, orzekając za takie przestępstwa karę pozbawienia wolności, nałożyć jednocześnie grzywnę w wysokości maksymalnie 2000 stawek dziennych, a będą mogły 3000.
Nowe górne granice grzywien za takie przestępstwa określone w nowelizacji kodeksu, uchwalonej 5 listopada 2009 r., wejdą w życie 8 czerwca 2010 r.

Nadużycie zaufania

Od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności grozi osobie, która nadużyje posiadanych uprawnień lub nie dopełni swoich obowiązków, wyrządzając przez to znaczną szkodę majątkową osobie fizycznej albo prawnej bądź jednostce organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, której sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą zajmuje się na podstawie przepisu ustawy czy decyzji właściwego organu lub zawartej umowy. Jeśli celem takiego czynu jest osiągnięcie korzyści majątkowej, kara więzienia jest ostrzejsza – może wynieść od sześciu miesięcy do lat ośmiu. Na 10 lat pozbawienia wolności sąd może skazać w przypadku, gdy takie przestępstwa narażą wspomniane podmioty na szkody majątkowe wielkich rozmiarów, a ponadto dodatkowo nałożyć grzywnę do 2000 stawek dziennych (do 3000 – po wejściu w życie zmian).
Na łagodniejszy wymiar (do trzech lat więzienia) może liczyć osoba, która nieumyślnie spowoduje straty. Kary uniknąć może natomiast ten, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie i w całości naprawi wyrządzoną szkodę. Ponadto sąd może zdecydować o nadzwyczajnym złagodzeniu karu, a nawet odstąpieniu od jej wymierzenia, jeśli sprawca przestępstwa dobrowolnie i w całości naprawi szkodę. W przypadku naprawienia szkody w znacznej części kara zostanie orzeczona, ale sąd może zastosować jej nadzwyczajne złagodzenie.
Czy takie sankcje mogą dotyczyć każdego urzędnika, któremu powierzono wspomniane zadania – np. odpowiedzialnego za finanse urzędu miejskiego? Sąd Najwyższy zwraca uwagę, że omawiane tu czyny należą do przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu. W wyroku, jaki wydał w sprawie burmistrza i skarbnika urzędu miejskiego, którzy nie dochowali procedur przy zakupie samochodu osobowego na potrzeby urzędu, podkreślił, że przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu odnoszą się do dziedziny, która nie jest domeną działalności instytucji państwowych i samorządu terytorialnego. Podmiotem przestępstwa z art. 296 par. 1 k.k. jest osoba zajmująca się cudzymi sprawami majątkowymi, a za taką można uznać tylko tego, kogo obowiązki i uprawnienia obejmują łącznie zarówno dbałość o uchronienie powierzonego mienia w procesie gospodarowania w taki sposób, aby zostało ono powiększone lub wzrosła jego wartość. W ocenie SN warunkiem zaliczenia konkretnej osoby do kręgu podmiotów przestępstwa nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym jest zatem ustalenie, że do jej obowiązków należy nie tylko dbałość o stan powierzonego mienia, ale także przysparzanie mienia w procesie gospodarowania. Jest oczywiste, że urząd miasta i gminy, jako instytucja samorządu terytorialnego, nie prowadzi działalności gospodarczej ukierunkowanej na powiększenie powierzonego jej majątku publicznego (wyrok SN z 7 lipca 2009 r., sygn. akt V KK 82/09, niepublikowany).
To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Co grozi za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu.
Skazani z art. 297 § 1 / DGP