Zagraniczni nabywcy polskich towarów będą mogli starać się o kredyt na preferencyjnych warunkach. Wspomoże to polski eksport.
Krajowy dostawca i zagraniczny nabywca teoretycznie od lat mogą starać się o dopłaty do oprocentowania kredytów eksportowych z budżetu państwa. Niestety, programy wspierania polskiego eksportu są martwe. Banki nie są zainteresowane zawieraniem ryzykownych umów.
– W czasie kryzysu dopłaty są na pewno istotnym elementem wspierania polskiego eksportu, jednak skala, w jakiej są udzielane, zależy głównie od aktywności kredytowej banków – mówi Ewa Balicka-Sawiak z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Program DOKE, czołowy system wspierania polskiego eksportu, polega na udzielaniu z budżetu państwa, za pośrednictwem BGK – administratora programu – dopłat do oprocentowania konkretnego kredytu eksportowego o stałej stopie procentowej, udzielonego przez bank krajowy, bank zagraniczny lub międzynarodową instytucję finansową. BGK prowadzi rozliczenia związane z tym systemem. Jednak w tym roku nie została zawarta żadna umowa. W ubiegłych latach było niewiele lepiej – udzielono wsparcia kilkunastu firmom rocznie.
– Umowy dotyczyły głównie eksportu statków morskich – mówi Ewa Balicka-Sawiak.
Być może sytuacja wkrótce się zmieni dzięki programowi wspierania polskiego eksportu poprzez udzielanie przez BGK kredytów dla zagranicznych nabywców polskich produktów lub ich banków z ochroną ubezpieczeniową Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A. (KUKE). Rada Ministrów przyjęła program 28 lipca. W sierpniu i wrześniu podpisano niezbędne porozumienia między BGK, Ministerstwem Finansów i KUKE. Określają one sposób realizacji programu, dostępne instrumenty kredytowe oraz zasady objęcia ich ochroną ubezpieczeniową i gwarancyjną przez KUKE.
– Celem programu jest zwiększenie eksportu poprzez pobudzenie popytu na polskie towary i usługi dzięki udostępnionym zagranicznym importerom preferencjom i instrumentom kredytowym – tłumaczy Ewa Balicka-Sawiak.
– Dzięki ochronie ubezpieczeniowej KUKE ciężar ryzyka kredytowego kontrahenta i ryzyka politycznego jego kraju zostaje całkowicie zdjęty z polskiego eksportera – dodaje Ewa Balicka-Sawiak.
Program pozwoli sfinansować kontrakty eksportowe na towary od produktów konsumpcyjnych i części zamiennych do złożonych towarów inwestycyjnych. Program rusza jesienią.