Samorządy nie są zainteresowane dopłatami z funduszu za usuwanie wraków samochodów - uważa wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Małgorzata Skucha. Jej zdaniem to wynik niewiedzy, że taka możliwość w ogóle istnieje.

Tymczasem, jak powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej, fundusz czeka na samorządy "z otwartymi ramionami i szufladką pełną pieniędzy".

Od trzech lat NFOŚiGW prowadzi program dofinansowania gmin, które znajdą na swoim terenie wycofane z eksploatacji samochody i przekażą je do demontażu. Program obejmuje też stacje demontażu pojazdów, o ile działają one legalnie, osiągną wymagane poziomy recyklingu poszczególnych komponentów i w terminie złożą odpowiednie dokumenty.

Zdaniem Skuchy program nabiera rozpędu, ale jego realizacja nie do końca idzie po myśli Funduszu. Jak podkreśliła, przedsiębiorcy nie mają z nim problemu; wiedzą jak uzyskiwać dopłaty do demontażu wraków i przygotować wnioski o dopłaty. Kłopot jest za to z gminami; w 2009 r. złożyły tylko 26 wniosków - powiedziała.

Skucha dodała, że NFOŚiGW zapłaci gminom 4 tys. zł za każdy samochód, który gmina znajdzie i dostarczy do stacji demontażu. "Gmina musi też złożyć wniosek do Funduszu do 15 marca 2010 r. Jeżeli ten termin się zmieni, to poinformujemy o tym na naszych stronach internetowych" - powiedziała. Dodała, że w tzw. subfunduszu wrakowym (zasilanym z opłat nałożonych na importerów aut z zagranicy), z którego finansowane są dopłaty dla stacji demontażu i gmin, jest obecnie 530 mln zł.

Jak mówiła Skucha, małe zainteresowanie dopłatami ze strony gmin wynika z niewiedzy, że taka możliwość w ogóle istnieje. "To szansa na uporządkowanie terenu gminy i pozbycie się wraków z lasów czy poboczy dróg" - powiedziała. Dopłata dla gmin jest liczona ryczałtowo, niezależnie od kosztów jakie poniesie dostarczając wrak do demontażu. Skucha zapewniła, że dopłata jest na tyle wysoka, że powinna pokryć wszystkie wydatki. "Na co gmina przeznaczy nadwyżkę, to już nie nasza sprawa, chociaż oczywiście chcielibyśmy, by wydała ją na ochronę środowiska" - powiedziała.

W 2008 r. NFOŚiGW wydał ok. 50 mln zł na dopłaty dla stacji demontażu i około 3 mln zł na dopłaty dla gmin, które usunęły w sumie ze swoich terenów 749 wraków. W zeszłym roku do stacji demontażu trafiło łącznie ponad 165 tys. wraków. Fundusz udzielił dofinansowania do demontażu 142 tys. z nich.