Na lotniskach Unii Europejskiej codziennie ginie ok. 10 tys. bagaży pasażerów - powiedział unijny komisarz ds. transportu Antonio Tajani. Nie wykluczył wzmocnienia unijnych regulacji w zakresie odpowiedzialności przewoźników lotniczych za bagaż.

Tajani za "nie do zaakceptowania" uznał fakt, że codziennie na świecie ginie pasażerom blisko 90 tys. bagaży; ich liczba spadła co prawda z 42,4 mln w 2007 roku do 32,8 mln w 2008 r. Większość pasażerów po jakimś czasie odzyskuje bagaż, jednak bezpowrotnie traci go jeden na 3 tys. pasażerów.

Jeśli chodzi o UE, to z danych Europejskiego Stowarzyszenia Linii Lotniczych AEA za sezon zimowy 2008/2009 wynika, że bagaż traci 13 na 1000 pasażerów.

"Praktycznie połowa przypadków związanych z utratą bagażu dotyczyła w 2008 r. lotów z przesiadką. Ta liczba spadła znacząco w porównaniu z rokiem 2007 (61 proc.)" - zwrócił uwagę komisarz.

Przyznając, że spadek liczby gubionych przez linie lotnicze bagaży jest pozytywnym zjawiskiem, podkreślił, że "problem istnieje". "W UE 15 proc. zagubionych bagaży nie jest zwracanych właścicielom w ciągu 48 godzin" - powiedział. Jego zdaniem powodów może być wiele: od zwykłych kradzieży, przez pomyłki i zaniedbania służb lotniskowych, po złą organizację pracy.

Tajani dodał, że pasażerowie często muszą toczyć boje o należne im odszkodowanie za opóźniony, zniszczony lub utracony bagaż w maksymalnej wysokości 1100 euro. Przysługuje ono na mocy unijnego rozporządzenia z 2002 r.

KE ma jesienią rozpocząć szerokie konsultacje społeczne, na podstawie których w połowie przyszłego roku zaproponuje wstępnie działania na rzecz wzmocnienia w UE ochrony praw pasażerów, w tym dotyczących bagażu. Propozycje KE będą zależały od wyniku konsultacji - powiedział Tajani.