Własna działalność gospodarcza obok zatrudnienia na etacie staje się coraz bardziej popularna. Jest to sposób na zwiększenie dochodów, który nie zwiększa przy tym podstawy składek na ZUS (jeśli pracownik osiąga minimalne wynagrodzenie). Problem pojawia się, gdy działalność pracodawcy i działalność gospodarcza pracownika przedsiębiorcy pokrywają się co do przedmiotu i obszaru. Pracodawca może postrzegać to jako działalność konkurencyjną i brak lojalności, a w konsekwencji wypowiedzieć umowę o pracę, a nawet rozwiązać ją bez wypowiedzenia, jak w niniejszej sprawie. Nie znaczy to jednak, że jego działanie było zgodne z prawem. Po pierwsze – pracownik nie musiał pytać pracodawcy o zgodę na rozpoczęcie własnej podobnej działalności gospodarczej (choć jeśli takową by miał, pracodawca nie mógłby co do zasady powołać takiej podstawy rozwiązania stosunku pracy). W kodeksie pracy nie ma też wyraźnych przepisów, które ograniczają prawo pracownika do działalności gospodarczej zbieżnej z pracodawcą. Pośrednio takie ograniczenie zawiera art. 100 par. 2, który przewiduje obowiązek pracownika dbałości o dobro zakładu pracy. Obejmuje ono nie tylko interesy materialne pracodawcy, ale i niematerialne. Tylko czy zakaz działalności konkurencyjnej wynika z samej umowy o pracę?
Czytaj więcej: Własną działalność gospodarczą można łączyć ze stosunkiem pracy - pełna analiza tylko w eGP.