Lider frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim (PE) Daniel Cohn-Bendit oskarżył dziś Gruzję o wykorzystanie części unijnych funduszy na zbrojenia.

"Około 30 - 40 proc. unijnych funduszy zostało wydanych na cele wojskowe, które zniszczono teraz w czasie wojny. Nie widzę sensu, by Europa dalej przekazywała środki, które służą zbrojeniom" - powiedział na konferencji prasowej Cohn-Bendit.

Pytany, skąd ma takie informacje, powołał się na śledztwa dziennikarzy. Dodał, że jest to możliwe, bo "nie ma skutecznej kontroli" unijnych funduszy nawet w krajach członkowskich, a co dopiero, gdy chodzi o fundusze dla krajów trzecich.

Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji budżetowej PE Janusza Lewandowskiego, taka defraudacja funduszy unijnych na cele militarne "jest trudna do wyobrażenia znając rygory finansowe UE". Jak podkreślił, unijne środki są przekazywane na bardzo konkretne programy.

W tym roku budżet UE przewiduje w ramach polityki sąsiedzkiej 28,8 mln euro dla Gruzji

Na przykład w tym roku budżet UE przewiduje w ramach polityki sąsiedzkiej 28,8 mln euro dla Gruzji, z czego 16 mln na reformę wymiaru sprawiedliwości (w tym walkę z korupcją), 6 mln euro na pokojowe rozstrzyganie wewnętrznych konfliktów oraz 6,8 mln na programy wsparcia technicznego realizowane na ogół z partnerami unijnymi.

"Na razie do komisji budżetowej nie dotarł wniosek z takimi oskarżeniami, ale teraz z pewnością PE przyjrzy się sprawie" - dodał Lewandowski.