Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) otrzymało na przełomie czerwca i lipca kilkanaście listów intencyjnych od "nowych" inwestorów zainteresowanych wejściem do stoczni z Gdyni i Szczecina, poinformował dziś minister skarbu Aleksander Grad.

"Mamy wykaz inwestorów zainteresowanych zarówno Gdynią, jak i Szczecinem. Dziś i jutro zostaną oni zaproszeni do złożenia ofert i wypełnienia warunków brzegowych, aby mogli wejść w fazę negocjacji" - powiedział Grad podczas konferencji prasowej.

Dodał, że tych inwestorów jest kilkunastu. Są to podmioty, które na przełomie czerwca i lipca złożyły listy intencyjne. "Są to i inwestorzy finansowi i inwestorzy branżowi, m.in. z Indii i z krajów arabskich" - powiedział.

"Chcemy, żeby ci inwestorzy otrzymali od nas oficjalne zaproszenie, przygotowujemy dla nich skrócone memorandum prywatyzacyjne" - poinformował.

Grad powiedział, że ci, którzy zechcą i zdążą przygotować na określony czas oferty i najważniejsze założenia programów restrukturyzacyjnych (oczekiwanych przez MSP i Komisję Europejską), wejdą w fazę negocjacji i będą mieli dwie rundy krajową i europejską.

"Termin na złożenie dokumentów przez "nowych" inwestorów to 4 lub 5 sierpnia" - powiedział minister.

Obecnie o stocznie z Gdyni stara się dwóch inwestorów: ukraiński ISD, właściciel stoczni z Gdańska i Polish Shipping Building Company. Oba podmioty przygotowały programy restrukturyzacyjne, które zostały przekazane do KE. Pierwszy dotyczy restrukturyzacji stoczni "Gdańsk" i "Gdynia", a drugi samej stoczni "Gdynia".

Z kolei o wejście do stoczni Nowa ze Szczecina stara się Mostostal Chojnice razem z norweską firmą Ulstein Verft, który także złożył program restrukturyzacji firmy.

Dziś Grad poinformował, że zakłada, iż między 12 a 30 września, jeśli będą akceptowalne programy restrukturyzacji dojdzie do uzgodnienia i parafowania umów prywatyzacji.

Wcześniej, 31 lipca, minister chce zakończyć ze "starymi" inwestorami pierwszą rundę negocjacji krajowych, które mają być uwieńczone zawarciem wstępnej umowy określającej warunki jakie powinny być pokazane w programach restrukturyzacyjnych. "Mają być one przedstawiane KE, a jeśli KE ich nie zaakceptuje będą ponownie negocjowane" - powiedział minister.

KE przedłużyła termin przedstawienia planów restrukturyzacji polskich stoczni do 12 września

W czwartek przed południem, zgodnie z nieoficjalnymi informacjami polskich mediów, Komisja Europejska przedłużyła termin przedstawienia alternatywnych planów restrukturyzacji polskich stoczni do 12 września.

"Komisja Europejska stwierdziła, że obecne plany restrukturyzacji Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecińskiej przedstawione przez władze polskie są niezgodne z wytycznymi wspólnotowymi dotyczącymi pomocy państwa w celu ratowania i restrukturyzacji zagrożonych przedsiębiorstw oraz że pomoc wypłacona stoczniom naruszałaby zasady pomocy państwa ustanowione w Traktacie WE i skutkowałaby poważnym zakłóceniem konkurencji" - podano w komunikacie KE.

Niemniej jednak Komisja nie wyklucza, że pojawiające się ostatnio zainteresowanie ze strony prywatnych inwestorów mogłoby doprowadzić do zadowalającego rozwiązania w krótkim czasie.

"Komisja odroczyła podjęcie ostatecznej decyzji w związku z formalnym zobowiązaniem rządu polskiego do przedstawienia do dnia 12 września alternatywnych planów restrukturyzacji, które miałyby szanse powodzenia i jednocześnie pozostawałyby w zgodzie z obowiązującymi zasadami dotyczącymi pomocy państwa. Zdaniem Komisji, jeśli nowe plany nie będą w pełni zgodne z zasadami pomocy państwa ustanowionymi w Traktacie WE, a w szczególności, jeśli nie zostaną z nich wyeliminowane nieprawidłowości, jakie Komisja stwierdziła w obecnie przedstawionych planach, jedynym możliwym wyjściem będzie decyzja o ich odrzuceniu i zażądanie zwrotu środków pomocy" - czytamy dalej.

Na początku czerwca Ministerstwo Skarbu Państwa informowało, że chce dokończyć prywatyzację stoczni z Gdyni i Szczecina w 2008 roku i zwróciło się do Komisji Europejskiej o przesunięcie o kilka miesięcy wyznaczonego na koniec czerwca terminu zakończenia tego procesu. KE przesunęła termin tylko do połowy lipca i zaznaczyła że jeśli to się nie stanie, stocznie będą musiały zwrócić pomoc publiczną, ocenianą na ok. 5 mld zł. KE zarzucała też zbyt dużą pomoc państwa przy restrukturyzacji i funkcjonowaniu stoczni, właśnie poprzez udzielanie tej pomocy, także w programach przygotowanych przez potencjalnych inwestorów.

Pod koniec czerwca MSP przekazało KE trzy programy restrukturyzacyjne dla stoczni z Gdańska, Gdyni i Szczecina przygotowane przez potencjalnych inwestorów.

Pierwszy program dotyczy restrukturyzacji stoczni "Gdańsk" i "Gdynia" i został przygotowany przez ukraiński koncern ISD, który jest inwestorem w stoczni gdańskiej. Drugi program przygotował Mostostal Chojnice dla stoczni w Szczecinie, a trzeci program został przygotowany przez Polish Shipping Building Company dla samej stoczni "Gdynia".