Fatalna sytuacja na giełdzie i w funduszach inwestycyjnych wpłynęła na obniżenie zysków banków w porównaniu z okresem sprzed roku.
W poniedziałek na GPW rozpocznie się sezon publikacji wyników spółek po I kwartale 2008 r. Sygnał daje Bank Millennium. Na informacje o wynikach większości innych notowanych banków trzeba poczekać do maja.
- I kwartał był dla tego sektora bardzo niejednorodny. Niektóre banki będą wykazywały się solidną dynamiką, a kilka pokaże spadek zysków rok do roku. To spora jakościowa zmiana w porównaniu z poprzednimi kilkoma latami, kiedy banki sporadycznie pokazywały spadek zysku rok do roku - mówi GP Marek Juraś, szef działu analiz DM BZ WBK.
Problemy czekają głównie te banki, które są mocno eksponowane na rynki kapitałowe. Z drugiej strony na wyniki kilku spółek pozytywnie wpłyną wydarzenia jednorazowe, np. sprzedaż aktywów. Do tej grupy będzie należał m.in. Pekao.
- Szczególnie w I połowie roku nie uciekniemy od negatywnego wpływu funduszy inwestycyjnych i domów maklerskich na dynamikę wzrostu wyników - mówi Marta Jeżewska z DI BRE.
Według DI BRE presję na wyniki banków, poza słabymi nastrojami na rynkach kapitałowych, co przekłada się na spadek aktywów funduszy inwestycyjnych i obrotów domów maklerskich, będą wywierały rosnące koszty związane m.in. z oczekiwaniami płacowymi i rozrastającymi się sieciami banków.
W raporcie dotyczącym prognoz wyników w I kwartale DI BRE Banku przewiduje, że spadku zysku netto w stosunku do I kwartału 2007 r. można oczekiwać w BZ WBK, Banku Handlowym oraz ING Banku Śląskim (ING BSK). Między innymi w BZ WBK wyniki znajdą się pod znaczną presją pogorszenia sytuacji na rynkach kapitałowych, przekładającą się na umorzenia jednostek funduszy inwestycyjnych, brak znacznych napływów nowych środków do TFI oraz spadek obrotów na giełdzie. W przypadku ING BSK, poza negatywną sytuacją na rynku funduszy, bank może odnotować negatywny wynik na wycenie instrumentów dłużnych. W Banku Handlowym na wynik wpłyną koszty restrukturyzacji.
Dla rynku jedną z najważniejszych publikacji będą wyniki PKO BP.
- Jeśli bank pokaże 1 mld zł zysku netto bez rozwiązywania rezerw, będzie to wydarzenie tego sezonu publikacji - przewidują w raporcie analitycy DI BRE.
Analitycy ING BSK przewidują, że w stosunku do ubiegłego roku zyski analizowanych przez firmę banków wzrosną o około 26 proc. Jednak po uwzględnieniu oczekiwanych wydarzeń jednorazowych będzie to wzrost o 17 proc., ale większość tego wzrostu przypadnie na PKO BP.
Analitycy czekają też na wyniki Pekao i Banku BPH, które opublikują dane dotyczące banków już po podziale i fuzji. W Pekao inwestorzy będą mogli po raz pierwszy ocenić działalność banku po przejęciu części Banku BPH oraz zobaczą koszty fuzji. DI BRE szacuje, że nieco ponad 1 mld zł zysku netto miał w I kwartale Pekao, ale głównie dzięki transakcji sprzedaży części CDM Pekao.
- W skali całego sektora będziemy widzieli pozytywną dynamikę, ale utrzymanie takich wyników będzie coraz trudniejsze w następnych dwóch kwartałach, kiedy baza porównawcza będzie dużo bardziej wymagająca. Nie spodziewamy się, że w dłuższym terminie banki będą lepszą inwestycją niż średni wynik z inwestycji giełdowych - dodaje Marek Juraś z DM BZ WBK.