Jesteśmy przekonani, że potencjał Wyspy Ostrów umożliwi odbudowę przemysłu stoczniowego - mówiła w piątek w Gdańsku minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

W piątek w jednej ze należących do Stoczni Gdańskiej SA. hal na terenie Wyspy Ostrów przedstawiono podstawowe założenia projektu o nazwie "Stocznia Gdańsk 4.0. Nowy początek" dotyczącego rozwoju przemysłu stoczniowego na Wyspie. Swój udział w realizacji tego projektu mają Agencja Rozwoju Przemysłu S.A (ARP), Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna Sp. z o.o. (PSSE) oraz Stocznia Gdańsk S.A.

"Wielu z państwa pamięta to miejsce z czasów, kiedy tętniło tu serce polskiej gospodarki. Mamy nadzieję że to dzisiejsze spotkanie jest właśnie tą nową odsłoną" – powiedziała podczas uroczystości Emilewicz.

Przypomniała, że ogłoszenie planu rozwoju przemysłu stoczniowego na Wyspie Ostrów, odbywa się w "wyjątkowym dniu". "38 lat temu podpisano podpisane Porozumienia Sierpniowe. To był czas, który dał jednocześnie początek: 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, których nie skonsumowano wtedy na początku dekady lat 80. nadało trajektorię lotu państwa polskiego, która ponad 10 lat później zmieniła swój kierunek ze Wschodu na Zachód" – mówiła Emilewicz.

"Bez wątpienia nie bylibyśmy tutaj, gdyby 38 lat temu nie miałyby miejsca w Gdańsku te wydarzenia, które się wydarzyły" – dodała Emilewicz. Podkreślała, że gdańska stocznia jest miejscem podwójnie symbolicznym. "To nie tylko wydarzenia sprzed 38 lat, ale dzisiaj rozpoczynamy nowy projekt, projekt przemysłu Stocznia 4.0. (...) Jesteśmy przekonani, że przemysł stoczniowy, który dzisiaj na świecie jest kołem zamachowym gospodarek wielu państw w podobny sposób stanie się kołem zamachowym do rozwoju polskiej gospodarki" – dodała.

"Jesteśmy przekonani, że potencjał tego miejsca, w którym się znajdujemy, umożliwi odbudowę przemysłu stoczniowego. I tego, który dzisiaj na Wyspie się znajduje, ale także tego, który chce tutaj przyjść dlatego, że tutaj są dobre tereny, dobre warunki" – mówiła.

"Dziś pokazujemy plany, co chcemy aby na tej Wyspie się wydarzyło w ciągu najbliższego roku, najbliższych 5, 10 lat. To miejsce, mamy nadzieję, stanie się też miejscem szkolącym kadry dla przemysłu stoczniowego nie tylko Wyspy, nie tylko Wybrzeża, ale - mamy nadzieję, że tutaj także będą przyjeżdżać szkolić się kadry dla przemysłu stoczniowego z całej Europy" - powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii.