1 stycznia 2018 r. rusza Rejestr Należności Publicznoprawnych, nowe narzędzie monitoringu rzetelności płatniczej osób prywatnych i przedsiębiorców. Nie należy jednak przeceniać jego wartości, bo nie wszyscy zadłużeni znajdą się w tej bazie danych.
Procedura wpisu do rejestru jest obwarowana wieloma warunkami, co w praktyce oznacza, że do jawnej jego części trafią dane tylko o niektórych przeterminowanych zobowiązaniach. Ponadto ustawodawca przewidział mechanizmy ochronne dla dłużników, co również utrudni fiskusowi i organom jednostek samorządu terytorialnego skuteczne umieszczanie wpisów w rejestrze.
W konsekwencji przedsiębiorca, który będzie chciał sprawdzić w Rejestrze Należności Publicznoprawnych (RNP), czy jego potencjalny kontrahent nie ma długów wobec państwa i samorządów, powinien traktować otrzymane informacje z pewnym dystansem. Brak wpisu do rejestru nie będzie bowiem dawał pewności, że dany podmiot nie ma zaległych zobowiązań. Wszystko to każe postawić pytanie, czy cele, dla których powołano rejestr, zostaną osiągnięte. [opinia eksperta]
Wysoki limit długów
W przeciwieństwie do baz danych budowanych przez biura informacji gospodarczej (BIG) RNP nie będzie zawierał pozytywnych wpisów. Ten, kto sumiennie reguluje zobowiązania publicznoprawne, nie może więc liczyć na to, że zostanie umieszczony w rejestrze jako solidny płatnik.
Inny jest również minimalny limit przeterminowanych należności, o których informacje uwidacznia się w bazie danych. O ile, by zostać umieszczonym w rejestrze BIG, wystarczy nie uregulować w terminie 500 zł (w przypadku przedsiębiorców) lub 200 zł (w przypadku konsumentów), o tyle w RNP pułap ten jest znacząco wyższy, bo wynosi 5000 zł i jest liczony jako łączna kwota zobowiązań określonego podmiotu wobec państwa i samorządów. W praktyce wierzyciele będą zgłaszać do RNP przeterminowane należności publicznoprawne, ale informacja o zadłużeniu osoby fizycznej czy też przedsiębiorcy zostanie ujawniona w rejestrze dopiero wtedy, gdy suma długów przekroczy 5000 zł.
Gdy lokalne władze zapomną
Czymś, co cieszy w kontekście skuteczności funkcjonowania RNP, jest szeroki katalog zobowiązań podlegających wpisowi do rejestru. Mający obowiązywać od 1 stycznia 2018 r. art. 18b ust. 1 ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1201 ze zm.) wskazuje, że w RNP gromadzi się informacje o należnościach pieniężnych podlegających egzekucji administracyjnej, dla których wierzycielem jest naczelnik urzędu skarbowego albo jednostka samorządu terytorialnego. Chodzi więc o wszelkiego rodzaju podatki, opłaty i mandaty.
W przypadku należności samorządów organ stanowiący danej jednostki przed dokonaniem wpisu będzie musiał podjąć uchwałę zawierającą wyliczenie zobowiązań, o których informacje mają być przekazywane do RNP. Taki wymóg również może sprawić, że dane o wierzytelnościach samorządów nie będą pełne, gdy np. lokalne władze pominą w uchwale jakąś kategorię należności, to nie będzie mogła być ona szybko doliczona.
Skarga zablokuje wpis
Na aktualność RNP wpływ będzie miał również art. 18d ust. 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Stanowi on, że nie wprowadza się do rejestru informacji o zobowiązaniach, w przypadku gdy do sądu administracyjnego wniesiono skargę na ostateczną decyzję, postanowienie czy też inne orzeczenie, z którego ta należność wynika. Zakaz wpisu obowiązuje do czasu zakończenia postępowania przed sądem prawomocnym orzeczeniem. A że takie procedury trwają co najmniej kilka miesięcy (w przypadku postępowań przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi) lub nawet dwa lata (w przypadku skarg do Naczelnego Sądu Administracyjnego), to blokada informacyjna będzie długotrwała. Taki przepis niezbyt koresponduje z ogólną zasadą, że wniesienie skargi do sądu co do zasady nie wstrzymuje wykonania decyzji, a więc egzekucji należności.
Raty mogą być wytrychem
Okazuje się również, że w jawnej części rejestru nie zostaną uwidocznieni ci dłużnicy, których zobowiązania, co prawda, przekraczają 5000 zł, ale uzyskali od wierzyciela ulgę w spłacie w postaci rozłożenia należności na raty.
– Informacje o rozłożeniu na raty spłaty zobowiązania pieniężnego podlegają wprowadzeniu do rejestru, ale ujawniane będą dopiero w przypadku, gdy łączna kwota należności wraz z odsetkami z tytułu niezapłacenia ich w terminie wynosi nie mniej niż 5000 zł – potwierdza w rozmowie z DGP Ministerstwo Finansów odpowiedzialne za uruchomienie RNP.
Trzeba też pamiętać o art. 259 par. 1a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 201 ze zm.). Wynika z niego, że w razie niedotrzymania terminu płatności trzech kolejnych rat, na jakie został rozłożony podatek lub zaległość podatkowa, następuje wygaśnięcie decyzji o rozłożeniu całego na długu raty. I jeżeli jego wartość przekracza 5000 zł – to dłużnik podlega wpisowi do rejestru.
Należność rozłożona na raty staje się wymagalna stopniowo, a więc w częściach w terminach płatności kolejnych rat. Podmiot winien państwu 6000 zł od razu zostałby ujawniony jako dłużnik w RNP. Jeśli jednak uzyska rozłożenie tego zobowiązania na sześć miesięcznych rat po 1000 zł, to dopiero po niezapłaceniu trzech rat będzie mógł zostać ujawniony w bazie danych. Brak uregulowania trzech kolejnych rat skutkuje bowiem wygaśnięciem decyzji.
W efekcie może dojść do sytuacji, w której dłużnicy będą występować do organu o rozłożenie długu na raty nie po to, by potem regularnie je spłacać, ale po prostu po to, by odwlec moment umieszczenia ich danych jako nierzetelnych płatników w jawnej części RNP.
Co można sprawdzić
Przedsiębiorcy, którzy będą chcieli sprawdzić potencjalnego kontrahenta w RNP, uzyskają stosowne informacje drogą elektroniczną, za pośrednictwem prowadzonego przez resort finansów portalu podatkowego (www.finanse.mf.gov.pl/web/wp/pp). W odpowiedzi na zapytanie złożone za pośrednictwem serwisu zainteresowany uzyska informację, czy wskazany przez niego podmiot figuruje w RNP, a jeśli tak, to jaka jest łączna kwota jego przeterminowanych zobowiązań publicznoprawnych wraz z odsetkami. W przypadku sprawdzania osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej wymagane jest posiadanie zgody zobowiązanego na sprawdzenie jego danych. W pozostałych przypadkach nie jest konieczne zachowanie tego wymogu. Skorzystanie z opisywanej możliwości będzie bezpłatne.
– Udostępnianie z rejestru danych będzie odbywało się w czasie rzeczywistym, ze wskazaniem, że udostępnione będą dane według stanu na dzień, w którym wierzyciel zaktualizuje je zgodnie z art. 18g ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – informuje Ministerstwo Finansów.
Jak zareagować, gdy pojawi się zagrożenie wpisu do rejestru
Dłużnik, który zalega z uregulowaniem należności wobec państwa bądź samorządu, nie powinien więc zastanawiać się, kiedy jego dane trafią do RNP, a działać. Wpis do rejestru nie odbywa się bowiem z zaskoczenia. Zgodnie z art. 18c par. 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji przed wprowadzeniem danych do RNP wierzyciel publicznoprawny jest zobowiązany doręczyć zobowiązanemu zawiadomienie o zagrożeniu ujawnieniem w rejestrze. Taka informacja może trafić do dłużnika łącznie z upomnieniem. Sam wpis do rejestru nie może nastąpić wcześniej niż po upływie 30 dni od doręczenia zawiadomienia.
Czas na reakcję
Wspomniany miesiąc, który musi dzielić zasygnalizowanie dłużnikowi zagrożenia wpisem do RNP i zrealizowanie tej zapowiedzi, może być wykorzystany przez dłużnika jako czas na reakcję. Może on wnieść do wierzyciela sprzeciw wobec zamiarów przekazania informacji na jego temat do rejestru. [wzór] Prawo to przysługuje, gdy zobowiązany kwestionuje istnienie lub wysokość należności pieniężnej lub odsetek z tytułu niezapłacenia jej w terminie.
Wniesienie sprzeciwu obliguje wierzyciela do przeprowadzenia postępowania w zakresie merytorycznego zbadania zasadności podnoszonych zarzutów. Jeżeli organ przyzna rację zainteresowanemu, odstąpi od wpisania dłużnika do RNP.
– Na postanowienie wierzyciela o odmowie uwzględnienia sprzeciwu przysługuje zażalenie, które wnosi się do organu odwoławczego za pośrednictwem wierzyciela. Z kolei od postanowienia w przedmiocie rozpoznania zażalenia przysługuje skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego – tłumaczy Ministerstwo Finansów.
Sprzeciw można wnieść również wtedy, gdy dane o dłużniku zostały już umieszczone w RNP. To jednak gorsze rozwiązanie, ponieważ na czas rozpatrywania sprzeciwu dane nie znikną z rejestru.
– Informacja o wniesieniu sprzeciwu podlega ujawnieniu w rejestrze, lecz dopiero uwzględnienie w całości sprzeciwu spowoduje wykreślenie z rejestru danych – wskazuje resort finansów.
Wykazać chęć spłaty
Wniesienie sprzeciwu nie ma sensu, gdy dłużnik jest świadomy ciążącego na nim przeterminowanego zobowiązania. Jednak i w takiej sytuacji nie jest on pozbawiony możliwości działania. Powinien wystąpić do organu o przyznanie ulgi w spłacie zobowiązania, a więc rozłożenie należności na raty. Zarówno sporządzenie przez wierzyciela zawiadomienia o zagrożeniu umieszczeniem informacji w RNP, jak i samo dokonanie wpisu nie pozbawia bowiem dłużnika prawa do występowania o rozłożenie spłaty zobowiązania na raty.
Uzyskanie od organu takiej ulgi i terminowe regulowanie rat, jak wskazano wcześniej, zabezpiecza dłużnika przed umieszczeniem wpisu na jego temat w RNP, ponieważ w takim przypadku nawet należność większa niż 5000 zł nie jest wymagalna od razu w całości.
Wzór
Warszawa, 5 lutego 2018 r.
Jan Kowalski
prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą
pod firmą xyz
NIP 123 456 78 90
ul. Kwiatowa 1
02-000 Warszawa
tel. 123 456 768
Naczelnik Urzędu Skarbowego w Warszawie
ul. Bajkowa
02-000 Warszawa
Sprzeciw w sprawie zagrożenia ujawnieniem danych w Rejestrze Należności Publicznoprawnych
Na podstawie art. 18i par. 1 ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1201 ze zm.; dalej: ustawa), działając we własnym imieniu, wnoszę sprzeciw w sprawie zagrożenia ujawnieniem moich danych w Rejestrze Należności Publicznoprawnych na wniosek naczelnika Urzędu Skarbowego w Warszawie w związku z nieuregulowaniem podatku (określenie rodzaju i wysokości zobowiązania).
Żądam odstąpienia przez naczelnika Urzędu Skarbowego w Warszawie od procedury wprowadzenia do rejestru moich danych w wyżej wymienionej sprawie.
Uzasadnienie
Wniesienie sprzeciwu motywuję następująco: (wskazać okoliczności i dowody uzasadniające sprzeciw).
........................................
własnoręczny podpis
Załączniki:
- kopie pism stanowiących dowody w sprawie.
OPINIA EKSPERTA
Szymon Suchcicki prawnik praktyki postępowań sądowych w Kochański Zięba i Partnerzy / Dziennik Gazeta Prawna
Przy wprowadzaniu Rejestru Należności Publicznoprawnych zamiarem ustawodawcy jest poprawa płynności finansowej polskich przedsiębiorstw, a także zwiększenie potencjału ich dalszego rozwoju. Jak wskazuje Ministerstwo Rozwoju, zmiany mają przeciwdziałać opóźnieniom w zapłatach, ponieważ umożliwiają weryfikację kontrahenta jeszcze przed zawarciem transakcji.
W rejestrze gromadzone będą informacje o należnościach pieniężnych podlegających egzekucji administracyjnej, których wierzycielem jest naczelnik urzędu skarbowego albo jednostka samorządu terytorialnego. Wierzyciel wprowadzi do rejestru posiadane informacje dotyczące m.in.: odroczenia terminu zapłaty należności pieniężnej, rozłożenia jej na raty, wstrzymania wykonania ostatecznej decyzji, postanowienia lub innego orzeczenia czy np. śmierci lub ustania bytu prawnego dłużnika. Wierzyciel będzie również zobowiązany przekazać informacje dotyczące zmian w zakresie przywołanych okoliczności. Niestety brak jest sankcji za niezgłoszenie aktualizacji przez wierzyciela.
Zgodnie z głosami pojawiającymi się ze strony pomysłodawców stworzenia niniejszego rejestru ma on służyć nie tylko innym podmiotom, którzy nie są dłużnikami, lecz także samym dłużnikom w celu zmobilizowania ich do dobrowolnego spełniania swoich zobowiązań publicznoprawnych.
Skutki działania rejestru będzie można ocenić dopiero po wprowadzeniu go do obrotu prawnego i po przeprowadzeniu kompleksowego badania jego wypływu na efektywność spłaty tego typu zadłużeń.