Przedsiębiorcy będą mogli kwestionować wybór niekonkurencyjnego trybu postępowania, opis sposobu oceny spełnienia warunków podmiotowych, odrzucenie własnej oferty lub wykluczenie przy zamówieniach podprogowych.
Komitet Stały Rady Ministrów rozpatrzy dziś projekt nowelizacji prawa zamówień publicznych. Po serii międzyresortowych uzgodnień udało się osiągnąć kompromis - zmiany będą dotyczyć aż 50 przepisów. Nowela wprowadzi m.in. ważną modernizację systemu odwoławczego.

Progi odwoławcze

Przy zamówieniach o wartości mniejszej niż tzw. progi unijne (tj. 133 tys. i 206 tys. euro dla dostaw i usług oraz 5,15 mln euro dla robót budowlanych) przedsiębiorcy będą mogli wnosić odwołania, jednak tylko na określone czynności zamawiającego, tj. wybór niekonkurencyjnego trybu postępowania, opis sposobu oceny spełnienia warunków podmiotowych, odrzucenie własnej oferty lub wykluczenie. Przy takich zamówieniach wykonawca nie będzie mógł kwestionować wyboru najkorzystniejszej oferty. Powyżej progów unijnych przedsiębiorcy będą mogli odwoływać się w pełnym zakresie.

Ocena skutków

- Zmiany dotyczące odwołań nie będą korzystne dla przedsiębiorców budowlanych. Nowela podwyższa bowiem próg, od którego można wnosić odwołania w tego rodzaju zamówieniach - ze 133 tys. euro lub 206 tys. euro (412 tys. euro w przypadku zamówień sektorowych) do 5,150 tys. euro - ocenia Anna Rudowald, prawnik z Kancelarii Salans.
Zwraca jednak uwagę, że w przeciwieństwie do stanu obecnego we wszystkich zamówieniach podprogowych (poniżej progów unijnych) wykonawca będzie mógł wnieść odwołanie na niektóre czynności zamawiającego, np. wybór trybu, wykluczenie z postępowania, odrzucenie oferty.
- Mimo ograniczenia możliwości wnoszenia odwołań w przypadku robót budowlanych pozostałe proponowane zmiany są korzystne dla wykonawców, bo będą oni mogli korzystać z większego katalogu środków ochrony prawnej - mówi Marcin Płużański, prawnik specjalizujący się w zamówieniach publicznych.
Teraz przedsiębiorcy nie mogą odwoływać się do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w postępowaniach o wartości poniżej 133 tys. euro i 206 tys. euro.

Zmiana specyfikacji

Dla zamawiających ważne będzie rozszerzenie możliwość zmiany specyfikacji. W przyszłości dopuszczalna będzie modyfikacja kryteriów oceny ofert oraz warunków udziału w postępowaniu.
- Umożliwienie modyfikowania kryteriów oceny ofert i warunków udziału w postępowaniu to zmiana rewolucyjna. Aktualnie ich wadliwe sformułowanie powoduje unieważnienie postępowania i konieczność rozpoczynania go od nowa. Proponowana zmiana usprawni więc procedury przetargowe - ocenia Marcin Płużański.
Wskazuje jednocześnie, że gwarancją poszanowania zasady równego traktowania będzie obowiązek przedłużenia przez zamawiającego w takim przypadku terminu składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. Niestety w procedurze uproszczonej (poniżej progów unijnych) projekt nie wyznacza minimalnego okresu, o jaki trzeba przedłużyć termin. - Może to powodować naruszanie przez zamawiających zasady równego traktowania wykonawców przez zmianę warunków udziału w postępowaniu i przedłużenie terminu składania ofert np. o jeden dzień - wskazuje Marcin Płużański.

Poprawki w ofertach

Poważnie zmienią się też zasady poprawiania oczywistych omyłek w ofertach. Do historii mają przejść przypadki, kiedy tańsza oferta odpada przez drobne redakcyjne nieścisłości.
Przedsiębiorcy będą mogli odwoływać się od najważniejszych decyzji zamawiającego przy mniejszych przetargach