Polski Ład ma wzmocnić przedsiębiorczość w Polsce, zachęcić firmy do inwestycji w bardziej efektywne, długoterminowe projekty rozwojowe. Biznes chwali pomysły, ale też ma uwagi.

Szczególnie dobrze przez biznes zostały przyjęte zachęty wspierające innowacyjność w firmach. Mowa o uldze na prototyp, robotyzację, możliwość łącznego korzystania z ulgi B+R oraz IP Box.

- Dla przedsiębiorstw inwestujących w nowe przedsięwzięcia znaczące może być zwłaszcza ostatnie rozwiązanie, czyli połączenie ulgi B+R oraz IP Box. Pozwoli bowiem na bardziej optymalne prowadzenie badań, a następnie ich komercjalizację– komentuje prof. Adam Mariański, przewodniczący Komisji Podatkowej Business Centre Club (BCC). Jego zdaniem, dodatkowy impuls może dać także ulga na innowacyjnych pracowników. - Ten pakiet może wspomagać działalność innowacyjną, na której zwłaszcza powinno nam zależeć. Ulga na robotyzację może mieć znaczenie dla przedsiębiorstw produkcyjnych, zwłaszcza w kontekście braku pracowników oraz rosnących kosztów wynagrodzeń – tłumaczy ekspert BCC.

Dobrze oceniana jest też propozycja rozszerzenia katalogu spółek, które rozliczać się będą przez estoński CIT.

- To rozwiązanie oferuje możliwość odroczenia podatku od osiągniętych przychodów do momentu, w którym fizycznie zostaną one wypłacone akcjonariuszom w ramach dywidendy. Taki mechanizm zachęca do przeznaczania wypracowanego zysku na rozszerzanie działalności – mówi Jakub Rybacki, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Podkreśla, że sami akcjonariusze mogą realizować zysk wynikający ze wzrostu cen akcji w obliczu mniejszej opłacalności wypłaty dywidendy. Według szacunków rządowych, firmy mogą w ten sposób zaoszczędzić 5,6 mld zł rocznie.

Według prof. Adama Mariańskiego, jeśli rozwiązanie będzie przejrzyste oraz system będzie polegał na zawieszeniu poboru CIT do momentu wypłaty dywidendy (a nie odroczeniu, jak jest obecnie), zapewne większa liczba firm zdecyduje się na skorzystanie z tych rozwiązań. - Może to efektywnie wpłynąć na pozostawienie większych środków na inwestycje. Tym bardziej, że zniesiony zostanie próg obrotów, a tym samym także większe spółki (powyżej 100 mln obrotu) będą mogły z niego skorzystać - tłumaczy. W jego ocenie niektóre z ulg mają charakter symboliczny. - Np. ulga IPO nie wpłynie na masowy napływ nowych spółek na GPW – dodaje prof. Mariański.

Dawid Rejmer, wiceprezes zarządu stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych, radca prawny podkreśla znaczenie wprowadzenia instytucji Fundacji Rodzinnej, co skutecznie zabezpieczy firmy w sytuacji, gdy potomkowie przedsiębiorcy nie chcą lub nie mogą nią zarządzać.

- To rozwiązanie ważne w kontekście budowy i akumulacji kapitału przez polskich przedsiębiorców – podkreśla Dawid Rejmer.

Obawy budzą zapowiadane zmiany dotyczące PIT i składki zdrowotnej. Zdaniem ekspertów będą niekorzystne dla znacznej części przedsiębiorców prowadzących indywidualną działalność gospodarczą.

- Ich obciążenia z tytułu obowiązkowych danin wzrosną o ok. jednej trzeciej w stosunku do stanu obecnego, a jednocześnie nie uzyskają prawa do wyższych świadczeń od państwa, w postaci np. wyższej emerytury w przyszłości. Wiele osób prowadzących małe firmy będzie musiało na nowo dokonać kalkulacji, jaka forma prawna działalności oraz forma opodatkowania dochodów będzie najbardziej korzystna w ich przypadku i dokonać odpowiednich przekształceń – zauważa Łukasz Kozłowski, główny Ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Dawid Rejmer dodaje, że zmiany w zasadach opłacania składki zdrowotnej spowodują, że sytuacja przedsiębiorców będzie gorsza niż pracowników. Przedsiębiorcy będą musieli płacić składkę zdrowotną od całego dochodu. Pracownicy opłacają składki zdrowotne do 30-krotności prognozowanego wynagrodzenia.

Zdaniem Jakuba Rybackiego nie można zapominać też o wprowadzeniu kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł i podwyżki drugiego progu z 85,5 do 120 tys. zł dla przedsiębiorstw rozliczających się za pomocą skali podatkowej. - Działania te prawdopodobnie obniżą obciążenia dla przedsiębiorstw o niższych zarobkach, ale równocześnie powiększą podatki dla lepiej zarabiających. Tym samym służyć będą raczej redystrybucji niż stymulowaniu inwestycji.

Czy zatem Polski Ład spełni swoje zadanie i pobudzi przedsiębiorczość do działania? Jak mówi Łukasz Kozłowski: - Plany inwestycyjne przedstawione Polskim Ładzie w istotnej mierze są komplementarne względem planu zagospodarowania środków z funduszy europejskich w nowej perspektywie finansowej oraz Krajowego Planu Odbudowy. Ich realizacja będzie pobudzać popyt na rynku, a w dalszej perspektywie przyczyni się również do zwiększenia dostępności infrastruktury, co ma istotne znaczenie z punktu widzenia dalszego wzrostu aktywności biznesowej.

- W sferze inwestycji najważniejszym mechanizmem realizacji programu będzie Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych realizowany przy wsparciu Banku Gospodarstwa Krajowego, za pośrednictwem którego dofinansowywane będą samorządowe projekty inwestycyjne, z wymaganym wkładem własnym na poziomie od 5 do 20 proc. W ramach programu będą przyznawane środki m.in. na dalszą rozbudowę infrastruktury transportowej, zakup niskoemisyjnego taboru autobusowego i kolejowego, jak również remonty placówek edukacyjnych i sportowych. Na dofinansowanie z programu mogą liczyć także inwestycje w rozbudowę sieci energetycznej i wodno-kanalizacyjnej, z naciskiem na ekologiczne rozwiązania – zauważa Łukasz Kozłowski.

pao