Wczorajsze rozmowy w Ministerstwie Rolnictwa nie przyniosły przełomu w sprawie cen skupu trzody chlewnej na wschodzie Polski.
Związkowcy ostrzegają, że jeżeli dziś nie zacznie się konkretny skup razem z dopłatami, to jutro rolnicy zablokują drogę A2. Tym razem jednak protest ma trwać do czasu całkowitego zniesienia strefy zakażenia.