"Dzisiaj nie widziałbym konieczności podwyżki taryfy [gazowej]" - powiedział Woszczyk dziennikarzom. Zastrzegł jednak, że na razie nie ma wniosku, więc nie może ocenić, jakie mogłyby być zawarte w nim argumenty.
Woszczyk podkreślił, że urząd rozpatruje głównie dwa elementy, które wpływają na wysokość cen gazu w taryfie: kurs dolara i cenę ropy naftowej. "Te dwa elementy rozpatrujemy jednak w dłuższym horyzoncie" - powiedział, dodając, że obecny wzrost ceny ropy nie przesądza o tym, iż cena ta utrzyma się w dłuższym terminie.
We wtorek wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński powiedział PAP, że przy obecnych cenach ropy na świecie i kursie złotego, nieuchronne będą podwyżki cen gazu w kraju.
Obecna taryfa PGNiG - w której ceny obniżono od 1 stycznia br. średnio o 3,23% - obowiązuje do 31 marca br.