DasCoin nie jest walutą cyfrową. Nie jest oparty na właściwej dla kryptowalut technologii oraz posiada tylko jednego emitenta, zamiast być zdecentralizowany. Taki komunikat przekazało Polskie Stowarzyszenie Bitcoin. Fani najpopularniejszej kryptowaluty ostrzegają, że coraz więcej podmiotów chce podpiąć się pod popularność Bitcoina, mimo że oferują znacznie gorszy produkt.
DasCoin nie jest walutą cyfrową. Nie jest oparty na właściwej dla kryptowalut technologii oraz posiada tylko jednego emitenta, zamiast być zdecentralizowany. Taki komunikat przekazało Polskie Stowarzyszenie Bitcoin. Fani najpopularniejszej kryptowaluty ostrzegają, że coraz więcej podmiotów chce podpiąć się pod popularność Bitcoina, mimo że oferują znacznie gorszy produkt.
„Polecamy wszystkim zainteresowanym inwestycją w DasCoin ostrożne i rozmyślne działania, w tym wcześniejsze skonsultowanie się z nami w celu wyjaśnienia, czym różni się ten projekt od prawdziwych walut cyfrowych” – czytamy w komunikacie.
DasCoin to – jak napisaliśmy w DGP już w kwietniu 2017 r. – piramida finansowa. Jej model biznesowy opiera się na wynagradzaniu osób, które przyciągają kolejnych klientów do struktury. Organizatorzy zarabiają na sprzedaży licencji pozwalających na wydobycie wirtualnych monet, które w przyszłości – jak zapewniają twórcy – będzie można wymienić na euro.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama