Podczas ubiegłotygodniowego szczytu w Warszawie Gazprom zagwarantował nieprzerwane dostawy gazu na zachód Europy i na Ukrainę do końca maja. Rosjanie już wówczas zażądali od Ukrainy przedpłaty za gaz. Kijów groził, że zwróci się o pomoc do sądu arbitrażowego. Gazowy dług Ukrainy wynosi już 3,5 miliarda dolarów.