Po kilku dniach oddźwięk jest bardzo duży. „W godzinie emisji spotów na naszą stronę potrafi wejść nawet 3 tysiące internautów” – mówi rzeczniczka URE, Agnieszka Głośniewska.
Prawo do zmiany dostawcy energii elektrycznej przysługuje gospodarstwom domowym od 1 lipca 2007 roku. Dopiero w ostatnich miesiącach klienci zaczęli masowo z tej możliwości korzystać. Od końca ubiegłego roku liczba aktywnych odbiorców wzrosła o 140 proc.
„Jeszcze w zeszłym roku nieco ponad 1,5 tysiąca odbiorców w gospodarstwach domowych dokonało tej zmiany. Na koniec maja tego roku mamy ponad 32 tysiące odbiorców. Czyli w ciągu roku mamy ponad 30 tysięcy zmian. Widzimy więc, że ta tendencja jest coraz bardziej zwyżkowa” – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Agnieszka Głośniewska, rzecznika Urzędu Regulacji Energetyki.
Zmianie sprzedawcy sprzyja coraz bogatsza oferta, ale również uproszczenie procedury zmiany. Jak wyjaśnia Agnieszka Głośniewska, teraz wystarczy jedynie znaleźć ofertę, która nas interesuje i upoważnić nowego sprzedawcę, by dokonał za nas wszelkich formalności.
„Chodzi przede wszystkim o rozwiązanie umowy ze starym sprzedawcą i właściwe rozliczenie się z nim. To wszystko powinno trwać maksymalnie 3 tygodnie. Każda następna zmiana będzie już dużo łatwiejsza, bo będzie trwała do 14 dni” – podkreśla rzeczniczka URE.
Doświadczenia innych rynków oraz innych krajów europejskich pozwalają sądzić, że liczba aktywnych odbiorców będzie rosła. W Wielkiej Brytanii klienci dokonują kilkaset tysięcy zmian dostawcy prądu miesięcznie.
Dlatego Urząd Regulacji Energetyki chce uświadamiać i przekonać polskich odbiorców do takiego kroku. „Staramy się o tym mówić jak najwięcej, staramy się informować i edukować odbiorców. Stąd nasza kolejna już kampania informacyjna. Teraz możemy oglądać spoty telewizyjne, zachęcające do tego, aby przemyśleć, czy nie warto by było wybrać innego, alternatywnego sprzedawcę energii” – mówi Agnieszka Głośniewska.
Jak wyjaśnia rzeczniczka, URE chce pokazać, że zmiana może się opłacać z różnych pobudek. W ten sposób możemy oszczędzić energię, środowisko i własne portfele.
W kampanii przewidziano 90 emisji spotów na ogólnopolskich antenach Telewizji Polskiej. Spoty są emitowane w najlepszych czasach antenowych, przed lub po programach o najwyższej oglądalności. Będzie kosztowała ok. 670 tys. zł, pochodzących z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
„Miejmy nadzieję, że coraz więcej z nas będzie miało świadomość, jakie mamy prawa na rynku energii. Już widzimy bardzo duży oddźwięk tej kampanii, ponieważ ponad dziesięciokrotnie zwiększyła nam się liczba odwiedzin na stronie, która jest dedykowana zmianie sprzedawcy energii, czyli http://www.maszwybor.ure.gov.pl/. W godzinie emisji spotów potrafi tam wejść nawet 3 tysiące internautów” – dodaje rzeczniczka URE.
Jak podano w komunikacie Urzędu, 10 emisji spotów, które odbyło się przed transmisjami meczów Euro 2012, obejrzało 4 miliony widzów. Kampania rozpoczęła się 17 czerwca i potrwa do końca miesiąca.