Główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień o środowym debiucie Jastrzębskiej Spółki Węglowej i zapowiedziach, że wejście JSW do WIG20 jest możliwe jeszcze w tym roku:

"To duża spółka i jest duża szansa, że będzie na niej duża płynność. Wydaje mi się, że jak najbardziej jej miejsce jest w WIG20. Trzeba zwrócić uwagę na jedną dość istotną rzecz - mamy coraz więcej dużych spółek na warszawskim parkiecie. Indeks WIG20 robi się powoli ciasny. Wiele spółek, które tam były do niedawna, traci w nim swoje miejsce. Jeśli popatrzymy na inne parkiety, to rzadko kiedy ten indeks ma tylko 20 spółek.

Poprzez to, że mamy coraz więcej nowych spółek, a ten indeks jest mały, to nie do końca dobrze reprezentuje on całą giełdę. Jeśli JSW wejdzie do WIG20, to będziemy mieli w nim banki, spółki surowcowe i spółki energetyczne. To trzy filary, które będą kształtowały notowanie tego indeksu. Ostatnie prywatyzacje to argument za tym, żeby poszerzyć indeks np. do 30 spółek.

To jest debiut poniżej oczekiwań. (...) Zobaczymy, jak będzie dalej. Koniunktura na rynku surowców w ostatnich dniach była dobra, to jest pocieszenie dla tych, którzy mają akcje. Pytanie, czy nasz rynek, który ostatnio zachowywał się dużo słabiej niż zagranica, będzie w stanie te straty nadrobić. Jeśli tak, to wtedy akcje JSW też pójdą w górę.

(...) Należy zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, tak jak powiedziałem, w ostatnich dniach nasz rynek był słabszy niż zagranica. (...) Natomiast druga rzecz to to, jak oceniamy perspektywy na rynku surowców przemysłowych, ponieważ od tego będą zależały notowania spółki. Ja w nieco dłuższej perspektywie - kilku, kilkunastu miesięcy - jestem raczej umiarkowanym pesymistą. Surowce są bardzo drogie, tu jest na pewno czynnik ryzyka dla tej spółki."