Dla przedsiębiorców blisko 40 branż najbardziej dotkniętych drugą falą pandemii rząd przygotował nową tarczę branżową, która ma być warta 35-40 mld zł, poinformował premier Mateusz Morawiecki. Chodzi m.in. gastronomię, przewozy, hotelarstwo, turystykę zimową i całoroczną, ale także kultura i rozrywka.

"Dzisiaj wdrażamy tarczę 2.0. […] Ta tacza 2.0 to co najmniej 35 do 40 mld zł. To 3 mld zł dla mikrofirm, to 5 mld dla małych firm i dla średnich, większych i największych, a dalsze 25-27 mld zł dla pozostałych. To są środki, […] za które odpowiedzialność bierze Skarb Państwa" - powiedział Morawiecki w trakcie konferencji prasowej.

Zaznaczył, że w ramach tarczy będą proponowane zarówno działania częściowo znane: dotacje bezzwrotne dla mikrofirm, postojowe, świadczenia dla pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a także zwolnienia ze składek na ZUS, jak i zupełnie nowe.

Środki mają zostać uruchomione "w najbliższych dniach" . Premier przypomniał, że w trakcie I fali pandemii środki były dystrybuowane bardzo szybko, w ciągu dwóch pierwszych tygodni.



"Dzisiaj także od strony operacyjnej, technicznej, informatycznej, jesteśmy przygotowani" - powiedział Morawiecki.

Nie określono końcowego terminu przyznawania pomocy.

"Termin otwarty, nie wiemy jakie będą skutki wpływu pandemii na gospodarkę […] Jeżeli ta pomoc będzie również konieczna w styczniu, lutym czy marcu, będzie ona dostępna" - zaznaczył premier.

Na początku listopada premier informował, że całkowity koszt nowych instrumentów wsparcia dla przedsiębiorców z branż najbardziej dotkniętych przez pandemię koronawirusa będzie oscylował w granicach 9-10 mld zł. Zastrzegał jednak, że jeżeli pojawi się konieczność wprowadzenia narodowej kwarantanny, może wzrosnąć o 5-10 mld zł.

Wartość pomocy przyznanej dotychczas w ramach tzw. tarcz przedsiębiorcom i pracownikom, dotkniętym skutkami pandemii COVID-19 sięga 150,21 mld zł.