Narodowy Bank Polski zadeklarował gotowość natychmiastowego uruchomienia wsparcia płynnościowego w celu zapewnienia obsługi zobowiązań wobec klientów banków: Getin Noble Bank oraz Idea Bank - poinformował resort finansów w nocy po niedzielnym posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej.

Posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej (KSF) trwało kilka godzin. Jak informował wieczorem w TVP i TVP Info prezes Narodowego banku Polskiego Adam Glapiński, brali w nim udział przedstawiciele: NBP, resortu finansów, Komisji Nadzoru Finansowego oraz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Komunikat z posiedzenia KSF przekazało w nocy PAP Ministerstwo Finansów. Jak czytamy w nim, przedmiotem obrad było omówienie "aktualnej sytuacji banków: Getin Noble Bank SA oraz Idea Bank SA", czyli dwóch banków należących do biznesmena Leszka Czarneckiego.

"Członkowie Komitetu wysłuchali przedstawicieli obu banków, którzy poinformowali, że banki te podjęły stosowne działania i na bieżąco regulują zobowiązania wobec klientów" - napisano w komunikacie po posiedzeniu KSF. Jak dodano, "Narodowy Bank Polski zadeklarował gotowość natychmiastowego uruchomienia wsparcia płynnościowego w celu zapewnienia obsługi zobowiązań wobec klientów".

"Komitet Stabilności Finansowej przypomina, że oszczędności deponentów na rachunkach bankowych wraz z odsetkami są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do wysokości równowartości 100 tys. euro. Getin Noble Bank SA oraz Idea Bank SA są uczestnikami systemu gwarantowania depozytów" - czytamy w komunikacie.

"Wszystkie instytucje tworzące Komitet Stabilności Finansowej potwierdziły, że system finansowy jest stabilny. Jednocześnie prowadzą bieżący monitoring sytuacji i są gotowe do podjęcia niezbędnych działań wspierających stabilność systemu bankowego w ramach swoich kompetencji" - napisano w komunikacie.

"Gazeta Wyborcza" napisała w ostatni wtorek, że w marcu 2018 r. ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Leszek Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Po artykule w "GW" Chrzanowski złożył dymisję, a premier ją przyjął. O wszczęciu śledztwa poinformował we wtorek prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jako wstępną kwalifikację prawną przyjęto z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego - przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią.

Według "GW" z nagrania, którego stenogram Czarnecki przekazał prokuraturze wraz z zawiadomieniem o przestępstwie, wynika, że Chrzanowski miał proponować mu następujące przysługi: usunięcie z KNF Zdzisława Sokala - przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - bo jest on zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego (Getin Noble Banku i Idea Banku) przez państwo; złagodzenie skutków finansowych zwiększenia tzw. stopy podwyższonego ryzyka (kosztowało to bank ok. 1 mld zł) oraz życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji banków Czarneckiego.

Pełnomocnik Czarneckiego, mec. Roman Giertych zapowiedział w sobotę, że w poniedziałek złoży w prokuraturze nagranie rozmowy biznesmena, właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego z ówczesnym szefem KNF Markiem Chrzanowskim i innymi przedstawicielami KNF, które zostało zrobione w lipcu br. Poinformował też o złożeniu drugiego zawiadomienia do prokuratury, które dotyczy "przestępstwa nadużycia uprawnień", ale wskazuje również "na możliwość istnienia zorganizowanej grupy przestępczej, której celem było doprowadzenie do przejęcia banku Leszka Czarneckiego".