"Naszym zdaniem, nowe propozycje są bardziej elastyczne, co powinno pozwolić bankom na bardziej stopniowe przeciwdziałanie negatywnemu wpływowi przewalutowania na kapitał. Wpływ przewalutowania mógłby częściowo być równoważony przez oszczędności kapitałowe wynikające z niższych wag ryzyka przypisanych do kredytów hipotecznych w lokalnej walucie, usunięcie narzutów kapitałowych i pewne oszczędności w podatku bankowym, wynikające z obniżenia podstawy opodatkowania" – czytamy w komunikacie.
Agencja zwraca jednak uwagę, że jeśli wystąpi więcej wniosków o rekompensatę niż oczekiwano lub jeśli będzie wiele dodatkowych wymagań kapitałowych przy krótkim czasie na ich wprowadzenie, niektóre banki będą zmuszone podnieść kapitał.
"Władze zamierzają szczegółowo monitorować kursy przewalutowań. Naszym zdaniem nie można w całości wykluczyć wymuszonych przewalutowań w dłuższym terminie" – czytamy dalej.
Agencja już wcześniej nie uwzględniała ryzyka związanego z restrukturyzacją kredytów walutowych w swoich ratingach dla polskich banków, oczekując, że ostateczna wersja propozycji nie spowoduje jednorazowych strat.
"Ogłoszona w tym tygodniu propozycja wydaje się mieścić się w tych oczekiwaniach, nie wpłynie więc bezpośrednio na działania ratingowe. Mimo tego, ratingi niektórych polskich banków pozostają pod umiarkowaną presją w wyniku obniżonej zyskowności i kapitalizacji, a także większej niepewności co do otoczenia operacyjnego" – napisano także w materiale.