W styczniu zbankrutowało prawie tyle samo firm ile rok wcześniej - wynika z danych Euler Hermes. W ubiegłym miesiącu upadły 61 przedsiębiorstwa, a rok temu o tej samej porze 62. Nie ma znaczącej poprawy, ale nie ma też załamania - mówi jeden z autorów raportu Grzegorz Błachnio.

Zaznacza, że w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego inne branże mają kłopoty. Mniej upadło firm produkcyjnych, wśród tych, które zbankrutowały najliczniejsze były te zaopatrujące budownictwo. Lepiej jest w handlu, natomiast poprawa omija usługi, problemy mają na przykład firmy obsługujące przedsiębiorstwa, ale też takie które świadczą usługi na rzecz ludności.

W styczniu, liczba upadłości była wyższa niż przed rokiem w tych samych regionach kraju: szczególnie w Polsce południowo-wschodniej, ale także ponownie w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim i dolnośląskim.