Sukces często ma jednak gorzki smak, szczególnie w pierwszym okresie. Okazuje się, że kobiety, które utrzymały się na rynku przez rok, czyli na początku swojej drogi jako przedsiębiorcy, deklarują niższy poziom optymizmu i niższe poczucie skuteczności, a także spadek wytrzymałości i wrażliwości.
Panie zakładają własne firmy, bo wiedzą, że wciąż na rynku pracy mają gorzej niż mężczyźni - wyjaśnia dr Grażyna Spytek-Bandurska z konfederacji Lewiatan. Jej zdaniem, jesteśmy społeczeństwem o podejściu stereotypowym i lepiej oceniamy na danym stanowisku mężczyznę niż kobietę. Paniom jest trudniej, wymaga się od nich więcej pracy i wysiłku, często też nie podejmują w sposób zdeterminowany walki o stanowiska pracy.
Kobiety, których plan na biznes się powiódł, są odporne emocjonalnie, sumienne, zadowolone z życia, potrafią się też zrelaksować. Oczekują najlepszego nawet w niepewnych czasach, ze świadomością, że nie wszystko musi się udać. Liczą się z tym, że obok sukcesu mogą zdarzyć się spadki formy - mówi psycholog dr Magdalena Drzewiecka-Sarosiek. Sama od 8 lat prowadzi własną firmę i - jak twierdzi - nikt jej nie namówi do przejścia na etat, bo kobietą-przedsiębiorcą w Polsce zdecydowanie warto być.
Badanie przeprowadzono w latach 2012-13, w ramach pracy doktorskiej, na grupie 450 kobiet.