Kreml odmawia komentarza w sprawie drastycznej podwyżki stóp procentowych. Decyzję w sprawie podwyższenia podstawowej stopy procentowej z 10,5 do 17 procent podjął minionej nocy Bank Centralny Rosji.
Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow nie chciał odnieść się do tego postanowienia. "Podstawowa stopa procentowa to sprawa rządu. Na Kremlu nie komentujemy tego. Bank centralny jest niezależny"- oświadczył Dmitrij Pieskow.