Wskutek rosnących kosztów koncern mający siedzibę w Seattle wczoraj poinformował, że w czwartym kwartale straty operacyjne mogą wynieść nawet 200 mln dolarów. Wyniki za poprzedni kwartał także rozczarowały analityków, zyski były o 42 proc. niższe niż powszechnie zakładano, co stanowiło największą negatywną niespodziankę autorstwa firmy technologicznej z indeksu Standard & Poor’s 500.
Koncern wyruszył na pościg za Apple na rynku tabletów oraz sprzedaży muzyki cyfrowej, książek i filmów. Aby zdobyć przewagę w tabletach Amazon zamierza sprzedawać swój nowy gadżet Kindle Fire za 199 dolarów – czyli w cenie połowę niższej od najtańszego iPada firmy Apple. Ale przy tej wycenie, spółka będzie tracić co najmniej 10 dolarów na jednym egzemplarzu – ocenia firma badawcza IHS.
“Konkurowanie z Apple nie jest łatwe. To kosztuje, ale bez zaangażowania się w cyfryzację tradycyjny biznes medialny Amazonu najzwyczajniej przywiędnie” – twierdzi Colin Sebastian, analityk w firmie Robert W.Baird & Co.
Podczas pozasesyjnych transakcji notowania Amazonu spadły aż o 19 proc. do 184,59 dolarów za akcję, po wcześniejszej stracie 4,4 proc. na zamknięciu w Nowym Jorku. Dzisiaj we Frankfurcie akcje traciły 11 proc. do poziomu 204,28 dolarów za jeden papier. W tym roku akcje koncernu podrożały o 26 proc. ustanawiając w tym miesiącu rekordową wyceną 246,71 dolarow. Taki wynik zwiększył presję na firmę, żeby zaprezentowała dobre rezultaty.
Jeff Bezos, założyciel Amazonu, jego największy udziałowiec i obecny szef firmy stracił wczoraj 4,67 mld dolarów. Według danych z 18 sierpnia do Bezosa należało 88,1 mln akcji.
Zysk netto koncernu za trzeci kwartał spadł o 73 proc. do 63 mln dolarów w porównaniu z kwotą 231 mln dolarów przed rokiem. Według wczorajszego komunikatu firmy jej wynik operacyjny w tym kwartale może się wahać od 200 mln dolarów straty do 250 mln dolarów zysku. Obroty mają wynieść 16,5-18,7 mld dolarów.
Ostatni raz Amazon odnotował stratę operacyjną w trzecim kwartale 2001 roku. Wyniosła ona 68,9 mln dolarów.