Już teraz budowa II linii metra przysparza kłopotów. Właściciele biurowców, leżących w miejscu wielkiego wykopu - - w centrum stolicy bedą musieli obniżyć stawki za wynajem - rekompensując niedogodności dojazdów i parkowania.

Jak będą wyglądały dojazdy? Kiedy zacznie się budowlany kataklizm? W biurowcach ze szkła i stali wzdłuż ul. Prostej i Świętokrzyskiej to teraz ważne pytania. Za cztery lata druga linia będzie atutem. Ale podczas budowy - wielkim utrapieniem. Menedżerowie zastanawiają się nad walką o obniżenie stawek za mkw. A właściciele budynków z niepokojem obserwują rynek.

Firmy z siedzibami w tym zagłębiu biurowym na granicy Woli i Śródmieścia - przy Prostej i Świętokrzyskiej - zastanawiają się nad renegocjacją stawek czynszu. "Pogorszy się komfort pracy ludzi. A i o podnajem wolnych powierzchni będzie trudniej" - mówią menedżerowie dużych koncernów. Ale oficjalnie nie chcą ujawniać szczegółów. Rozmowy z zarządcami biur o obniżkach mają charakter poufny. O tym dziś więcej na łamach "Życia Warszawy".