"Docierały do nas sygnały o wzroście cen, więc podjęliśmy natychmiastowe działania. Doprowadziliśmy do wycofania wielu ofert w internecie, a od poniedziałku kontrolujemy ceny. W sklepach internetowych i - przy wsparciu Inspekcji Handlowej - w tradycyjnych" - napisał w czwartek na Twiterze prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Od kilku dni przy UOKiK działa specjalny zespół, który m.in. monitoruje ceny żywności i produktów higienicznych w internecie oraz w sklepach stacjonarnych. W skład zespołu wchodzą pracownicy UOKIK oraz Inspekcji Handlowej.
Na stronach UOKiK Chróstny zapewnił, że Urząd ma przeciwdziałać wprowadzaniu konsumentów w błąd i wykorzystaniu ich przez nieuczciwych przedsiębiorców. Poinformował, że dzięki współpracy z Allegro, wyeliminowano kilkadziesiąt tysięcy ofert produktów mających rzekomo pomóc w walce z koronawirusem.
Urząd nie wykluczył zmian prawnych w przygotowywanej specustawie dającej uprawnienia do egzekwowania i penalizacji wykorzystywania strachu przed chorobą do zawyżania cen. "Zakładamy jednak możliwość pojawienia się dodatkowych mechanizmów sankcyjnych względem przedsiębiorców nadużywających swobody ustalania cen" - zapowiada UOKiK.