Rozmawiamy z JERZYM PAZURĄ, prezes zarządu Rafinerii Trzebinia - Istnieją poważne rezerwy w produkcji rolnej, a znaczny areał gruntów uprawnych nie jest w Polsce wykorzystywany. Produkcja biopaliw nie stanowi zagrożenia dla rynku rolnego i przetwórstwa żywności.
• Zdaniem producentów żywności stopniowe zwiększanie procentowego udziału biopaliw w rynku paliw ciekłych spowoduje wzrost cen żywności. Czy wzrost zużycia biopaliw idzie w parze z drożejącą żywnością?
- To nieprawda. Udział produkcji biopaliw w kreowaniu wzrostu cen żywności jest niewielki. Analiza bilansu zbożowego na świecie pokazuje wyraźnie, że podstawowym powodem wzrostu cen jest gwałtownie wzrastająca konsumpcja przetworzonej żywności w krajach rozwijających się, szczególnie w Azji i Ameryce Płd. To jest powód 5-6 krotnego zwiększenia konsumpcji zbóż. Wzrost ich zużycia w obszarze produkcji biopaliw ma mniejsze znaczenie. Wykorzystanie surowców roślinnych (często odpadów) do produkcji biopaliw, przekłada się, według różnych opinii, w 10 do 20 proc. na ogólny wzrost cen żywności.
• Czy produkcja biopaliw jest całkowicie neutralna w stosunku do rynku surowców rolnych w Polsce?
- Znaczny areał gruntów uprawnych w Polsce nadal nie jest wykorzystywany rolniczo. Mamy jeszcze znaczne rezerwy w wydajności produkcji rolniczej, np. w uprawie rzepaku. Szacuje się, że możliwości produkcji surowców potrzebnych do wytwarzania biodiesla w Polsce są wystarczające do zaspokojenia obecnych i szacowanych na najbliższą dekadę potrzeb. Przyjmuje się, że w 2010 roku zapotrzebowanie na estry będzie na poziomie około 920 tys. ton. Do wypełnienia NCW (Narodowy Cel Wskaźnikowy) konieczne jest 700 tys. ton estrów, dalsze 220 tys. to mieszanki i samoistne paliwa. Biorąc pod uwagę te czynniki i to, że polski eksport rzepaku wynosi ok. 400 tys. ton na rok, możemy być spokojni o zaopatrzenie w surowiec do produkcji. Jest też możliwy import surowca zza wschodniej granicy.
Rosnące zapotrzebowanie na biopaliwa nie jest obojętne dla rynku rolnego, ale jest to raczej wpływ pozytywny, stabilizujący opłacalność produkcji surowców rolnych.
• Co wynika w tym zakresie z doświadczeń zagranicznych?
- W Europie opłacalność wykorzystania biokomponentów na cele paliwowe jest pochodną odpowiedniej polityki podatkowej. Kraje zachodnie świadomie rezygnują z części dochodów, aby promować produkcję przyjaznych dla środowiska paliw z surowców odnawialnych. W ten sposób stabilizują też dochody sektora producentów rolnych, sprzyjają tworzeniu miejsc pracy oraz poprawiają bezpieczeństwo energetyczne. Wykorzystanie surowców rolnych do produkcji biopaliw jest zależne od takich czynników jak: polityka gospodarcza, warunki rynkowe, rozwój technologiczny, zobowiązania międzynarodowe w zakresie ochrony środowiska.
• Jakie zależności występują między rynkiem rolnym a biopaliwami?
- Rządy na całym świecie wprowadzają bodźce ekonomiczne dla producentów biopaliw, np. rząd brytyjski przygotował ulgi podatkowe obowiązujące do 2010 roku. Wprowadził także kary dla dostawców paliw, które nie zawierają co najmniej 2,5 proc. biokomponentów. Po 2010 roku udział składników pochodzenia roślinnego ma wzrosnąć do 5 proc., a do 2050 roku planuje się wzrost tego udziału do 33 proc. Prezydent USA zapowiedział, że do 2017 roku zawartość biokomponentów w paliwach zwiększy się pięciokrotnie, do poziomu 24 proc. Brazylia zaspokaja obecnie aż 40 proc. zapotrzebowania na paliwa dzięki przerobowi składników roślinnych.
Przeciwnicy biopaliw postulują ograniczenie ulg podatkowych na nie do chwili opracowania nowych technologii, które umożliwią produkcję z takich surowców jak słoma czy trawa i doprowadzą do zmniejszenia finansowych i ekologicznych kosztów ich wytwarzania. Z pewnością udział biopaliw w konsumpcji powinien być wyznaczany ostrożnie i podnoszony stopniowo.
• Co decyduje o rozwoju sprzedaży biopaliw - nakaz ustawodawcy połączony z sankcjami czy też względy rynkowe?
- W Polsce przyjęty został program zakładający, że w 2010 roku osiągnięty zostanie udział biopaliw w całym rynku paliwowym na poziomie 5,75 proc. Oznacza to, że w 2010 roku rynek wchłonie ok. 920 tys. ton biodiesla. Realizacja Narodowego Celu Wskaźnikowego w Polsce jest faktem. Jednak producenci biokomponentów, dostawcy surowca, gorzelnie, tłocznie i firmy zajmujące się dostarczaniem komponentów wciąż mają zastrzeżenia do stabilnych podstaw rozwoju rynku biopaliw. W istocie firma, która chce wytwarzać biopaliwa na dużą skalę, musi się zmierzyć z barierami wynikającymi z obowiązujących ustaw i ograniczeń technicznych. Dlatego ogromne znaczenie mają takie inicjatywy, jak zawiązana w czerwcu 2008 r. Koalicja na rzecz Biopaliw. Korzystanie z doświadczeń innych krajów w połączeniu z działaniami lobbingowymi będzie przekształcać rynek biopaliw w Polce w bardziej stabilny, rozwojowy. Sprawi też, że nie będzie on zagrażał bezpieczeństwu żywnościowemu w Polsce, środowisku naturalnemu i bezpieczeństwu konsumentów.
Duże doświadczenie i wiedzę w tym zakresie ma Rafineria Trzebinia z Grupy Orlen. Jako pierwsza w Polsce uruchomiła przemysłową instalację do produkcji najwyższej jakości biodiesla. Miano pierwszej biorafinerii w Polsce i pierwszego polskiego producenta biopaliwa ON BIO 20 oraz biodiesla zobowiązuje do bieżącego monitorowania rynku biopaliw, a jednocześnie do dzielenia się posiadaną wiedzą.
10 PRZYKAZAŃ - FUNDAMENTÓW POLSKIEGO RYNKU BIOPALIW WG RAFINERII TRZEBINIA
1) stworzenie stabilnego, kompletnego prawa regulującego zasady działalności gospodarczej związanej z produkcją i sprzedażą biopaliw,
2) stworzenie takiej wykładni prawa dotyczącego biopaliw, która nie pozwoli na różne interpretacje tych samych regulacji przez poszczególne urzędy i instytucje,
3) stworzenie stabilnych ustawowych rozwiązań podatkowych gwarantujących opłacalność produkcji biopaliw przy cenach konkurencyjnych w stosunku do paliw konwencjonalnych,
4) uregulowanie zasad realizacji dostaw surowców do produkcji biopaliw,
5) prowadzenie przez instytucje rządowe monitoringu jakości biopaliw wprowadzanych do obrotu,
6) wybór jednego rodzaju biopaliwa dla silników diesla, które będzie dostępne na większości stacji paliw w Polsce (np. B-20 lub B-100),
7) inne mieszanki niż biodiesel powinny być stosowane tylko w wybranych flotach pojazdów,
8) edukacja społeczeństwa w zakresie biopaliw łącząca przekaz informacji ekonomicznych z ekologicznymi,
9) doroczna weryfikacja i poprawianie Wieloletniego Rządowego Programu Promocji Biopaliw,
10) stopniowe przekonywanie producentów silników do takiej ich rekonstrukcji, by mogły one funkcjonować przy wykorzystaniu biopaliw.
JERZY PAZURA, prezes zarządu Rafinerii Trzebinia. Od września 2005 r. dyrektor wykonawczy ds. controllingu i rachunkowości w PKN Orlen