Ujemne wyniki małych firm utrudniają ich finansowanie - twierdzi prezes Idea Banku.
Jarosław Augustyniak, prezes Idea Banku
Czy przejęcie Tax Care przez Idea Bank ma być sposobem na przyciągnięcie klientów do banku poprzez zaoferowanie im także usług doradczych?
Od początku strategia Idea Banku była budowana w oparciu o doradztwo. W tę strategię świetnie wpisuje się Tax Care jako firma księgowa, która oferuje też doradztwo prawne i podatkowe, świadczone dzięki współpracy z parterami zewnętrznymi, oraz doradztwo finansowe czy inne usługi, np. windykację. Teraz tymi produktami uzupełnimy ofertę Idea Banku, który jako instytucja bankowa ma ograniczenia dotyczące zakresu świadczonych usług. Doradztwo będziemy dalej bardzo mocno rozwijać. Mamy wiele pomysłów i lada dzień wdrożymy kolejne rozwiązania.
Ilu klientów ma Tax Care i jaka część z nich to klienci Idei i Getinu, a jaka – innych banków?
Tax Care ma 8 tys. klientów, którzy regularnie korzystają z obsługi księgowej. 70 proc. z nich ma rachunek w Idea Banku. Spośród tych, którzy mają rachunek w Idei, aktywnie używa go ok. 70 proc. Zależy nam, by doszło do pełnej integracji i żeby 100 proc. klientów, którzy mają abonament w Tax Care, miało rachunek w naszym banku. Dla nich to przede wszystkim kwestia wygody, bo mając rachunek w Idea Banku, mogą korzystać z pełnej funkcjonalności systemu księgowego, np. nie muszą sami wypełniać druku przelewu, bo robi to za nich księgowa. Staramy się też dodawać kolejne rozwiązania do rachunku, aby klient miał różnego rodzaju usługi finansowe w jednym miejscu. Wprowadzamy więc np. mały faktoring czy windykację. W rezultacie, dzięki jednemu kliknięciu, klient może zlecić windykowanie faktury czy też faktoring.
Czy te usługi będzie oferował wyłącznie Idea Bank?
Faktoring będzie oferowany przez odrębną spółkę. Windykację w tej chwili świadczy Tax Care. Docelowo przeniesiemy tę usługę albo do banku, albo też powierzymy firmie zewnętrznej ze względów wizerunkowych. Nie chcemy mieć wśród naszych potencjalnych klientów reputacji firmy, która dzwoni po to, żeby windykować należność.
Tax Care obsługuje 8 tys. firm, z czego 3,5 tys. używa rachunku w Idei. A ilu klientów ma sama Idea?
Prawie 35 tys. klientów ma u nas lokatę, 16 tys. ma u nas kredyty. Jednak niewielu jest takich, którzy mają u nas i depozyty, i kredyty. Obsługujemy też 60 tys. rachunków.
Obecnie banki mocno zaostrzyły kryteria kredytowe. Jaka część przedsiębiorców, którzy przychodzą do Idea Banku, otrzymuje kredyt?
Głównym problemem, który ogranicza rozwój akcji kredytowej w przypadku małych firm, są prezentowane przez nich słabe, najczęściej ujemne wyniki finansowe. Zgodnie z przepisami, jeśli firma biorąca kredyt wykazuje stratę, bank powinien natychmiast utworzyć rezerwę na taką pożyczkę. To bardzo duży hamulec, jako że nasi przedsiębiorcy nie lubią wykazywać zysków. Jeśli już mają zyski, to oznacza, że mają naprawdę dużo pieniędzy i nie są w stanie znaleźć sposobu na zwiększenie kosztów. A jeśli mają dużo pieniędzy, to nie potrzebują kredytów.
My bierzemy dodatkowe zabezpieczenia, jak hipoteka. Mamy specjalny kredyt na start dla osób zakładających firmę, w którym zabezpieczeniem jest właśnie hipoteka. Popularność tego produktu pokazuje, jak ogromne jest parcie tych ludzi na sukces. Jeśli ktoś jest w stanie na starcie zastawić mieszkanie, to znaczy, że ma wielką wiarę w sukces swojego przedsięwzięcia. Badania, jakie przeprowadziliśmy wśród drobnych przedsiębiorców, pokazują, że brak dostępu do kapitału jest największą barierą dla osób myślących o założeniu własnego biznesu.
Jakie są plany Idea Banku?
Chcielibyśmy, aby na koniec roku Tax Care miał 20 tys. abonamentów księgowych, czyli aktywnych klientów, którzy będą używać także produktów bankowych. Obecnie Tax Care pozyskuje 800 firm miesięcznie, a chcemy, aby ta liczba wzrosła do tysiąca. Z kolei do banku przychodzi ok. 300 – 400 firm miesięcznie i tutaj także chcielibyśmy dojść do tysiąca.