Dlaczego to źle, kiedy jest za dużo kredytów mówi Krzysztof Rosiński, prezes Getin Noble Banku.

Czy Komisja Nadzoru Finansowego to ostry nadzorca?

Taka jest rola nadzorcy, zwłaszcza w niepewnych czasach. Dzięki wyważonej polityce KNF-u rynek bankowy rozwija się bezpiecznie. W Polsce żadna instytucja finansowa nie zbankrutowała, a rok po wybuchu kryzysu banki i firmy ubezpieczeniowe odnotowały najlepszy wynik w historii polskiego systemu finansowego.

Ostatnio KNF wzięła pod lupę sprzedaż polis ubezpieczeniowych przez banki. Czy to też jest dbałość o rynek?

KNF dobrze ocenia szybki rozwój bancassurance w Polsce. Jeszcze 10 lat temu prawie nikt o tym rynku nie słyszał. Oczywiście bancassurance można poprawić i tak rozumiem działania nadzoru. Komisja proponuje aby prowizja banku od sprzedanej polisy była jawna. Zgoda, ale powinno to dotyczyć wszystkich, czyli nie tylko banków, ale też agentów sprzedających różnego rodzaju ubezpieczenia osobom indywidualnym.

Klienci są często słabo zorientowani w ofercie i swoich prawach. Co by pan poprawił w bancassurance?

Przede kwestię problemów z wypłatą odszkodowań przez firmy ubezpieczeniowe. Tu brakuje przejrzystości. W naszym banku wspieramy klientów w staraniach o uzyskanie odszkodowania. Nie chodzi tylko o dobry gest. Interesy banku i klienta są po tej samej stronie np. gdy jest to zabezpieczenie kredytu hipotecznego.
Nadchodzi koniec lokat antypodatkowych. Czy nastąpi odpływ depozytów z rachunków bankowych? Czy coś zaoferują państwo w miejsce lokat antypodatkowych?
Odpływu depozytów nie będzie. Dokąd te pieniądze mają odpłynąć? Raczej nie ma skłonności klientów do większego zainteresowania się produktami inwestycyjnymi. Do łask mogą wrócić trochę zapomniane Indywidualne Konta Emerytalne. Bank dostaje długoterminowy depozyt, a klient nie płaci podatku, o ile będzie trzymał środki przez dłuższy czas. Wprowadzamy ciekawą ofertę łączącą IKE z prawem do debetu, gdy klient będzie potrzebował pieniędzy.

Czy to dobrze, że Getin jest bankiem z większościowym polskim kapitałem?

To dobrze, co pokazują wydarzenia z lat 2008−2009. Banki z polskim kapitałem nie miały wtedy problemów. Natomiast konkurencja z rodowodem zagranicznym otrzymywała przeróżne sygnały od swoich spółek-matek: ograniczenie akcji kredytowej, wypłacenie wysokiej dywidendy lub wystawienie na sprzedaż. Polskim kapitałem przyciągamy klientów W ubiegłym roku Getin Noble Bank pozyskał prawie 8 mld zł depozytów klientów indywidualnych czyli ponad 15 proc. przyrostu wszystkich depozytów ludności.

Problemem może być jednak finansowanie. Konkurencja może korzystać ze środków spółki-matki. Getin może liczyć jedynie na depozyty klientów.

To zewnętrzne finansowanie już się kończy. Banki z zagranicznym rodowodem mają problemy z pozyskaniem środków od spółek-matek, a muszą oddać to, co otrzymały wcześniej. To widać w niektórych bankach, które ogłosiły, że chcą więcej środków pozyskać z naszego rynku.

Problemy banków z zagranicznym kapitałem mogą osłabić cały rynek bankowy.

Wierzę w rynek samowystarczalny. Akcja kredytowa w Polsce powinna być finansowana przede wszystkim z naszych depozytów. W przeciwnym razie zaczynamy rosnąć i konsumować na czyjś koszt. Tak było w Grecji. Państwo finansowało z zewnątrz swój wzrost gospodarczy. Efektem jest nadmierne zadłużenie nie tylko sektora bankowego ale i całego państwa.

Obecnie kredyty przewyższają depozyty. Czy mamy w Polsce przekredytowanie?

Ważne jest aby wskaźnik kredyty–depozyty na danym rynku bilansował się. W Polsce jest dużo finansowania zewnętrznego. Gdy się skończy to będzie trzeba ograniczyć konsumpcję osób fizycznych, aby pokryć zobowiązania kredytowe. Oprócz tego zmniejszyć akcję kredytową dla firm. To wszystko może zakończyć się wyraźnym spowolnieniem wzrostu gospodarczego.

To źle wróży gospodarce, rynkowi pracy, co może też przełożyć się na sektor bankowy.

Przede wszystkim nie idźmy w stronę modelu greckiego. Spójrzmy nawet na Belgię, gdzie sektor bankowy zmaga się z przekredytowaniem, co ma zły wpływ na całą gospodarkę tego kraju. Należy też ograniczyć udzielanie kredytów w walutach obcych, bo wtedy bank centralny ma ograniczony wpływ na politykę pieniężną kraju.

Grupę Getin czekają przekształcenia, Getin Noble Bank łączy się z Get Bankiem. Po co?

Getin Noble Bank, jako w pełni ukształtowany podmiot biznesowy, został wyłączony ze struktury Getin Holding. Celem jest m.in. zwiększenie ilości akcji Banku dostępnych w wolnym obrocie, co umożliwi pełną, rynkową wycenę spółki. Na drugi kwartał br. planujemy połączenie z Get Bankiem, dawniej Allianz Bankiem. Pozwoli nam to na wykorzystanie straty podatkowej tego podmiotu. Z punktu widzenia klienta nic się nie zmieni.