Rozmawiamy z ANDRZEJEM MĄDRALĄ, prezesem zarządu Centrum Medycznego MAVIT w Warszawie - Nabycie przez prywatną firmę publicznego szpitala stwarza realną szansę zarówno na poprawę jakości dotychczasowych usług medycznych, jak i na rozszerzenie zakresu świadczeń.
● Czy prywatnym firmom świadczącym usługi medyczne opłaca się stawać do przetargów i kupować np. szpitale oferowane przez jednostki samorządowe?
– Prywatnym firmom świadczącym usługi medyczne opłaca się przystępować do przetargów i kupować np. szpitale od samorządów. Wymaga to jednak uporządkowania spraw własnościowych kupowanych obiektów i jednoznaczne określenie programu ich dalszego działania i rozwoju. Ważne jest też, aby placówki te nie były zaniedbane i nadmiernie wyeksploatowane przez dotychczasowych użytkowników.
● Jakie są doświadczenia w tym zakresie Centrum Medycznego MAVIT?
– W ubiegłym roku MAVIT przystąpił do przetargu na kupno niewielkiego szpitala w Katowicach. Przetarg, który ogłosił urząd miasta, wygraliśmy, jednak później go unieważniono. Po kilku miesiącach został on powtórzony i kolejny raz zostaliśmy zwycięzcą. Od uczestników przetargu wymagano m.in., aby mieli dobrą sytuację finansową i zobowiązali się do prowadzenia, działającego całą dobę, oddziału laryngologicznego na zasadach przewidzianych w kontrakcie z płatnikiem publicznym. Po wygraniu przetargu, pod koniec grudnia podpisaliśmy akt notarialny dotyczący kupna. Nie od razu jednak przejęliśmy nabyte nieruchomości. Sprawę blokowała działająca tam dotąd spółka lekarska. Dopiero w czerwcu tego roku przekazano nam majątek, którego prawnymi właścicielami byliśmy już od kilku miesięcy. Po przejęciu szpitala rozpoczęliśmy modernizację.
● Ile czasu mogą potrwać te prace?
– Mamy nadzieję, że zakończymy modernizację w ciągu czterech miesięcy. Koszt prac modernizacyjnych to ponad 5 mln zł. Oprócz tego dodatkowo przeznaczymy 1,5 mln zł na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego.



● Jakie warunki muszą być spełnione, żeby prywatni przedsiębiorcy chcieli przystępować do ewentualnych przetargów na sprzedaż publicznych placówek medycznych?
– Przede wszystkim przetargi muszą być jawne, a ich warunki ściśle określone. Jeżeli prywatny przedsiębiorca wygra przetarg, to musi otrzymać obiekt w ustalonym terminie. W takim przypadku powinien zainwestować w obiekt ustaloną wcześniej kwotę i utrzymać określoną w umowie działalność lub – w porozumieniu z samorządem – rozszerzyć ją. Nasza firma np. nie tylko zobowiązała się do utrzymania laryngologii w kupionym szpitalu w Katowicach, lecz zamierzamy również uruchomić chirurgię szczękową i okulistykę. Zaangażowanie prywatnych pieniędzy powinno nie tylko przyczynić się do poprawy świadczenia dotychczasowych usług medycznych, ale w miarę możliwości również do rozszerzenia świadczeń. Sprawą niezwykle istotną jest umożliwienie nowemu właścicielowi np. przejęcia kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ).
● Czy prywatne szpitale są w stanie działać bez środków z kontraktów z NFZ?
– Tylko nieliczne szpitale prywatne w kraju mogą utrzymać się bez kontraktów z NFZ. Kierownictwa tych placówek bowiem wyliczyły, że np. zabiegi z użyciem bardzo drogich materiałów nie są odpowiednio wyceniane przez NFZ. W związku z tym nie chcą dopłacać do pacjentów. Jednak większość prywatnych placówek usilnie zabiega o podpisanie kontraktów z publicznym płatnikiem. Nasza firma również to robi. Trzeba zaznaczyć, że od pewnego czasu dyrektorzy oddziałów NFZ przestali preferować jednostki publiczne, stawiając zdecydowanie na jakość świadczonych usług przez placówkę medyczną. To zwiększa szanse dobrych szpitali prywatnych. Przy okazji dodam, że kupując i modernizując szpital w Katowicach, zyskaliśmy możliwość otrzymania kontraktu na laryngologię z NFZ. Jest to dla nas niezwykle istotne, gdyż bez kontraktów nasza działalność – mówiąc wprost – nie byłaby możliwa.
● Na ile prawdziwa jest opinia, że na korzystanie z prywatnej służby zdrowia mogą sobie pozwolić przede wszystkim pacjenci z zasobniejszym portfelem?
– Niestety, niewystarczające środki publiczne przeznaczane na ochronę zdrowia zmuszają pacjentów do inwestowania własnych pieniędzy. Stało się już prawie tradycją, że z usług wybitnych specjalistów korzysta się w gabinetach prywatnych. Jednak pacjent, inwestując własne pieniądze, oczekuje pomocy medycznej na najwyższym poziomie. Centrum Medyczne MAVIT, oferując świadczenia w ramach kontraktów z NFZ, stara się również pozyskać pacjentów, którzy są gotowi zapłacić z własnej kieszeni za określone zabiegi (w tym nierefundowane przez publicznego płatnika) lub badania diagnostyczne. Obecnie 50 proc. przychodów uzyskujemy dzięki kontraktom z NFZ, a pozostałe przychody pochodzą od prywatnych pacjentów.
● ANDRZEJ MĄDRALA
doktor, prezes zarządu Centrum Medycznego MAVIT, wiceprezes zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Niepublicznych, wiceprezydent Konfederacji Pracodawców Polskich, przewodniczący Korporacji Zdrowe Zdrowie KPP