Jesteśmy na tyle zabezpieczeni, że ewentualny lockdown nie będzie dla nas problemem – mówi w rozmowie z DGP Paweł Jaroszek, wiceprezes ZUS.

W rozmowie z Dominiką Sikorą podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie wiceprezes odniósł się do informacji ZUS na temat finansów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych za pierwsze półrocze 2021.

- Nasza sytuacja jest bardzo dobra. Wróciliśmy już do tych parametrów, które FUS prezentował przed pandemią Covid-19. Wskaźnik pokrycia sięgnął nieco ponad 80% – mówił Jaroszek. - Wpływy składkowe zależą przede wszystkim od tego, co się dzieje na rynku pracy. Sytuacja na rynku pracy jest zaś bardzo dobra. Jeśli spojrzymy na takie parametry makroekonomiczne jak wysokość wynagrodzeń, to tutaj mamy wzrost o 7,6%. To wprost przekłada się na dużą dynamikę wzrostu do Funduszu.

Wiceprezes zastrzegł, że na wyniki wpływają też różne sytuacje pandemiczne w 2020 i 2021 r. Przekazał też, że ZUS – poza opublikowanymi danymi półrocznymi - dysponuje już danymi za lipiec i sierpień, ktore również są optymistyczne.

- Liczymy, że w tym roku przekroczymy 200 mld zł jeśli chodzi o wpływy ze składek., czyli troszeczkę więcej niż spodziewaliśmy się rok temu, planując budżet FUS na ten rok – podsumował wiceprezes.

Co jednak w sytuacji, gdyby został wprowadzony kolejny lockdown?

- Jesteśmy na tyle zabezpieczeni, że nie będzie to dla nas żadnym problem. Natomiast liczę, że z takiej skali zjawiskami negatywnymi, z jakimi mieliśmy do czynienia w II kwartale roku 2020., w tym roku już się nie spotkamy – odpowiedział Paweł Jaroszek.