Oto 10 najlepszych filmów, które miały premierę w polskich kinach w 2012 roku. Ranking przygotował Jakub Demiańczuk kierownik działu Kultury DGP.
Kliknij w zdjęcie, żaby zobaczyć galerię
1
Miejsce 9. Hugo i jego wynalazek, reż. Martin Scorsese
Fragment recenzji:
W bohaterach powieści Selznika Scorsese odnalazł chyba samego siebie. Wszak jest nie tylko Meliesem, przełomowym twórcą, jednym z najwybitniejszych artystów w dziejach filmu, ale także Hugonem Cabretem – wiecznym chłopcem, który wciąż potrafi cieszyć się przygodą i kinem. Wraz z Martinem Scorsese możemy uczestniczyć w pierwszych pokazach braci Lumiere, zajrzeć na plan fantastycznych filmów Meliesa, jeszcze raz śmiać się z Harolda Lloyda wiszącego na wskazówkach zegara w „Jeszcze wyżej” (a później podziwiać, w jaki sposób w podobnej sytuacji radzi sobie Hugo).
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media / Photo Credit Jaap Buitendijk
2
Miejsce 8. Mroczny Rycerz powstaje, reż. Christopher Nolan
Fragment recenzji:
„Mroczny Rycerz powstaje” będzie pamiętany jeszcze bardzo długo, nie ma żadnego związku ani z jego walorami artystycznymi, ani z reakcjami fanów. Atak szaleńca w jednym z kin w stanie Kolorado odsunął w cień dyskusję na temat tego, czy Nolanowi udało się zamknąć trylogię w wielkim stylu. Zagraniczni dziennikarze, którzy mieli okazję widzieć film na przedpremierowych pokazach, na ogół reagowali entuzjastycznie, choć w ich opiniach nie pojawiały się określenia takie jak „genialny” czy „arcydzieło”.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
3
Miejsce 7. Obława, reż. Marcin Krzyształowicz
Fragment recenzji:
Jest w „Obławie” posępny klimat antywesternu – Krzyształowicz debiutował wszak przed jedenastu laty westernem „Eucalyptus”. Jednak o ile tamten film był łatwą do zapomnienia zgrywą, o tyle „Obława” nie jest już żonglerką konwencjami. To film spójny stylistycznie, przemyślany, wyrastający ponad gatunkowe schematy. W jednym z wywiadów Krzyształowicz powoływał się także na „Armię cieni” Jeana-Pierre’a Melville’a. Niebezpodstawnie – podobnie jak we francuskim arcydziele, tak i w „Obławie” nie oglądamy prostych, czarno-białych podziałów. Tu nic nie jest oczywiste, nie mamy do czynienia z manichejskim pojedynkiem dobra i zła.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
4
Miejsce 6. Artysta, reż. Michel Haznavicius
Fragment recenzji:
Tego typu produkcje zwykło załatwiać się sentencjonalnym podsumowaniem: „hołd złożony kinu”. „Artysta” jest czymś więcej. Znosi opozycję między „wczoraj” a „dzisiaj”. Kino najnowsze rozmawia z kinem sprzed stu lat na zasadach partnerstwa. Dzisiaj niby wiemy dużo więcej, umiemy lepiej opowiadać historie, ale czy kino potrafi jeszcze tak cieszyć?
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
5
Miejsce 5. W ciemności, reż. Agnieszka Holland
Fragment recenzji:
Więckiewicz ma za sobą doskonały rok: świetnie zagrał w „Wymyku”, w„Baby są jakieś inne”, ale występ u Holland jest być może najważniejszą i najdoskonalszą z jego dotychczasowych ról. W wywiadach przyznawał, że musiał długo ją odreagowywać. Socha wcale nie jest sympatycznym bohaterem, na początku trudno go polubić. Jego przemiana jest jednak w pełni wiarygodna. Więckiewicz już nie gra Sochy, a po prostu się w niego zmienia.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
6
Miejsce 4. Wstyd, reż. Steve McQueen
Fragment recenzji:
W „Głodzie” ciało zostało poddane okrutnemu cierpieniu i skazane na śmierć siłą ducha swojego właściciela. We „Wstydzie” bohater, skupiając się na swoim instrumentalnie traktowanym ciele, świadomie odcina się od pokładów emocji, od swojej własnej złożoności i głębi. W obu obrazach ciało jest metaforycznym więzieniem, skorupą, z której bohater się wyzwala lub się w niej zatrzaskuje. McQueen znalazł idealne naczynie do wyrażania nurtujących go myśli i emocji.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
7
Miejsce 3. Pokłosie, reż. Władysław Pasikowski
Fragment recenzji:
"Pokłosie” jest filmem tak istotnym i tak odważnym, że nie sposób zbyć go wzruszeniem ramion. „Zostałem Żydem z poduszczenia Jeana-Paula Sartre’a, bo trzeba być Żydem, dopóki istnieje antysemityzm”, mówił Pasikowski w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”. Inspirację dla swojego filmu czerpał natomiast z głośnej książki Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi”, opisującej sterowany przez hitlerowców, ale dokonany polskimi rękoma bestialski mord na Żydach z Jedwabnego. Nie zdecydował się jednak na film historyczny – słusznie, tym mocniejszy jest jego głos.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
Media / Apple Film Production/Marcin Makowski, dystr. Monolith Films
8
Miejsce 2. Miłość, reż. Michael Haneke
Fragment recenzji:
W „Miłości” reżyser stępił pazur doktrynera, wyostrzył obserwację laboratoryjnego świadka. Nie ma tym razem okrucieństwa, jest cichy ból istnienia i przejmująca empatia. Są bardzo starzy oboje – Georges i Anna. Mieszkają w Paryżu, słuchają Schuberta. Znają się tak dobrze, że w zasadzie nie muszą rozmawiać. Wszystkie słowa dawno temu zostały wypowiedziane. Haneke nie sentymentalizuje tego portretu. Dwoje emerytów, dawnych muzyków, ma za sobą różnego rodzaju doświadczenia. Doskonale czujemy, że w ich relacji było miejsce nie tylko na miłosny afekt, a po latach na przyjaźń i oddanie, ale także bunt, zniechęcenie, być może także zazdrość i zawodowe frustracje.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
9
Miejsce 1. Róża, reż. Wojciech Smarzowski
Fragment recenzji:
Rozpaczliwa, z góry skazana na klęskę, a jednak tym bardziej prawdziwa i przejmująca, im mocniej zderzona jest z brutalną rzeczywistością. Miłość dwojga ludzi, dla których w nowym świecie nie ma miejsca. Smarzowski prowadzi ten wątek po mistrzowsku, bez fałszywego sentymentalizmu, wspierany wspaniałymi kreacjami Agaty Kuleszy i Marcina Dorocińskiego. Zresztą na najwyższe pochwały zasługuje tu cała obsada.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RECENZJĘ
">
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję