Na trzy miesiące przed 50. rocznicą zawarcia przez generała Charles’a De Gaulle’a i kanclerza Konrada Adenauera traktatu elizejskiego, który zapoczątkował „specjalne” stosunki między Francją i Niemcami, coraz więcej wskazuje na to, że dla Paryża ważniejsze od Berlina okazują się Madryt i Rzym.
wróć do artykułu