Miniony tydzień był na rynkach zbóż nerwowy. Oczekiwanie na piątkowy raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) rozsiewało falę spekulacji dotyczącą najnowszych wyliczeń związanych z produkcją i zapasami kukurydzy, soi i pszenicy. Piątkowy raport był o tyle ważny, że po raz pierwszy w tym sezonie miał on zaprezentować szacunki dotyczące ilości zebranego zboża, powstałe na podstawie ankiet z różnych części USA.

Chociaż w ostatnich dniach na rynkach kreślono czarny scenariusz, to zaprezentowane w piątkowe popołudnie dane USDA i tak nieprzyjemnie zaskoczyły inwestorów. Zwłaszcza sytuacja na rynku kukurydzy okazała się gorsza od wcześniejszych rynkowych przewidywań.

Według wyliczeń USDA, zbiory kukurydzy w Stanach Zjednoczonych mają w tym roku wynieść 10,779 mld buszli (273,8 mln ton), co oznacza spadek o 13% w stosunku do roku poprzedniego (wtedy zbiory tego zboża w USA wyniosły 12,358 mld buszli). Jest to także spora korekta (o niemal 17%) wyliczeń przedstawionych w raporcie departamentu z początku lipca – wtedy szacowano zbiory na 12,97 mld buszli.

Tym samym, zbiory kukurydzy w USA w bieżącym sezonie będą najniższe od 6 lat. Plony mają wynieść 123,4 buszli na akr, co jest z kolei najniższym poziomem od 1995 r. Dane USDA okazały się więc gorsze nawet od czarnego scenariusza inwestorów, zakładającego plony wynoszące 127,3 buszli na akr. Dla przypomnienia, w poprzednim raporcie, opublikowanym na początku lipca, szacowano wielkość plonów na około 147 buszli na akr.

W raporcie USDA podano także, że na całym świecie produkcja kukurydzy w sezonie, który rozpocznie się 1 października, ma wynieść 849 mln ton, co oznacza korektę w dół o ponad 6% w stosunku do wyliczeń sprzed miesiąca (wynoszących 905,23 mln ton). Jest to także niższa produkcja niż w minionym roku (876,84 mln ton).

Chiny, będące drugim po USA największym producentem kukurydzy, mają zebrać w tym sezonie około 200 mln ton tego zboża. Jest to z kolei korekta w górę w relacji do kończącego się sezonu (192,78 mln ton) oraz w relacji do wyliczeń sprzed miesiąca (195 mln ton). Oznacza to, że prawdopodobnie Chiny będą importować mniej zboża z USA – szacunki importu zostały obniżone z 5 mln ton do 2 mln ton.

Departament Rolnictwa podał także, że w sezonie rozpoczynającym się za niecałe 2 miesiące, także konsumpcja kukurydzy na świecie ma być niższa i wynieść 861,64 mln ton (z 900,51 mln ton prognozowanych w lipcu i 868,35 mln ton w kończącym się sezonie). USDA obniżyło szacunki konsumpcji tego zboża po raz pierwszy od 1996 r.

Jak przedstawione przez USDA dane zostaną odzwierciedlone na rynku kukurydzy? Wspomniany mniejszy import tego zboża do Chin jest czynnikiem sprzyjającym stronie podażowej, bowiem USA eksportują największą część zboża właśnie do Państwa Środka. Jednak na tanie zboże raczej nie ma co liczyć. Światowa konsumpcja, pomimo obniżki, nadal ma być większa niż produkcja. Dodatkowym czynnikiem, który może przyczynić się do wzrostu cen tego zboża, są ewentualne działania interwencyjne rządów państw produkujących kukurydzę. Wprawdzie na razie pogłoski tego typu są dementowane, jednak nie można ich całkowicie wykluczyć.

Dorota Sierakowska