Wczoraj na rynkach towarowych dominowała pesymistyczna aura. Indeks CRB zanotował spadek o 1,15%. Tym samym ten surowcowy agregat spadł poniżej 290 pkt., do poziomu najniższego od jesieni 2010 r. Stronie podażowej nieustannie sprzyjało umacnianie się dolara – wczoraj US Dollar Index zanotował wzrost o 0,43%.

Cena miedzi naruszyła wsparcie

Jeden z najbardziej dynamicznych spadków dotyczył wczoraj miedzi. Notowane w Nowym Jorku kontrakty na ten surowiec zostały przecenione aż o 3,17%, a ich cena spadła do okolic 3,50 USD za funt miedzi. Oznacza to tym samym, że wczoraj notowania tego metalu przekroczyły wsparcie w okolicach 3,60 USD za funt i naruszyły wsparcie w rejonie 3,54 USD za funt.

Stronie popytowej nie pomogła sobotnia decyzja Banku Ludowego Chin o obniżeniu stopy rezerw obowiązkowych dla banków. Wprawdzie taki ruch jest dla gospodarki korzystny, gdyż sprzyja on większej akcji kredytowej – jednak przez rynek mógł on być raczej odczytany jako dowód na to, że w gospodarce Chin nie dzieje się najlepiej, skoro takie kroki są konieczne. Sobotnia obniżka stopy rezerw obowiązkowych jest bowiem już drugą w tym roku.

Wyłączenie Indii spod sankcji USA pod znakiem zapytania

Na tapecie pozostaje kwestia Iranu. Wczoraj jeden z amerykańskich dyplomatów ustosunkował się do możliwości wyłączenia z sankcji USA Indii jako kolejnego kraju ograniczającego import irańskiej ropy. Carlos Pascual, który przyjechał do Delhi w celu negocjacji z tamtejszymi importerami ropy naftowej, stwierdził dziś, że „nie jest pod wrażeniem” postępów, jakie w ograniczaniu importu ropy z Iranu zrobiły dotychczas Indie. To zaś stawia kwestię ewentualnego wyłączenia tego kraju z amerykańskich sankcji pod dużym znakiem zapytania.

Amerykanie za wzór w tej sprawie stawiają Japonię, która w kwietniu ograniczyła import irańskiej ropy o 80% w stosunku do dwóch pierwszych miesięcy bieżącego roku. To duża zmiana, zważywszy na fakt, że Japonia nadal odczuwa skutki ubiegłorocznego trzęsienia ziemi. Tymczasem Indie w kwietniu ograniczyły import irańskiej ropy o 34% w stosunku do marca br.

Wczoraj notowania ropy naftowej WTI nadal kierowały się w dół. Naruszyły one wsparcie w rejonie 95 USD za baryłkę, jednak barierą dla strony podażowej pozostają okolice 93 USD za baryłkę.

Dorota Sierakowska