Komisja Europejska chciałaby, aby powietrze, woda i ziemia pozostały w krajach Unii, w tym i na nowych jej rubieżach, krystalicznie czyste. Aby to osiągnąć, przemysł powinien przestać emitować zanieczyszczenia, energię powinno się wytwarzać ze źródeł odnawialnych, a ludzie powinni przestać niszczyć przyrodę.
O taki idealny świat o wiele jednak łatwiej tym, którzy już są bogaci. W biedniejszych krajach, takich jak Polska, zbyt szybka pogoń za wizją idealnego świata może doprowadzić do bankructwa. Kierując się idealistyczną chęcią zastąpienia paliw pochodzących z ropy biopaliwami, Komisja już przyłożyła się do destabilizacji cen żywności. Powinno to być wykorzystywane przez Polskę jako jeden z argumentów przeciwko zbyt pospiesznej walce Komisji z emisjami. Może się zdarzyć, że powietrze w Europie będzie czyste, ale znikną z niej miejsca pracy.