Jak pokazały niedawne problemy z dostawą prądu, nie umiemy do końca zadbać o bezpieczeństwo energetyczne. Regularnie pojawiają się problemy. Przyczyn należy szukać w braku nadwyżek mocy wytwórczych oraz w mało zróżnicowanej strukturze i braku alternatywnych źródeł. A zatem wyzwanie pierwsze: utrzymanie stabilności systemu, które jest uzależnione od dywersyfikacji źródeł energii i posiadania nadwyżek mocy.

Polska nie ma konsekwentnej strategii dotyczącej górnictwa i energetyki. Byliśmy świadkami rozmów dotyczących dokapitalizowania przez spółki energetyczne Nowej Kompanii Węglowej. Komisja Europejska zasygnalizowała jednak wysokie ryzyko wszczęcia postępowania w sprawie stosowania niedozwolonej pomocy publicznej dla nowego podmiotu, o czym przestrzegałem w tekście na łamach DGP. Mijający rok został zatem zdominowany przez temat węgla. UE chce redukcji gazów cieplarnianych z powodu lęku o środowisko naturalne. Państwa członkowskie zostały postawione przed koniecznością realizowania postawionych przez UE wymogów dotyczących ochrony klimatu. Polska chciałaby przeprowadzać ten proces w sposób racjonalny kosztowo. Duża część ekspertów podziela zdanie, że jesteśmy zmuszeni opierać bezpieczeństwo energetyczne na własnych zasobach przy wykorzystaniu najmniej emisyjnych metod. Wyzwanie drugie: konsekwentne popieranie energetyki odnawialnej przy takich obciążeniach, jakie jesteśmy w stanie znieść.
Żadna z czołowych partii przed wyborami nie złożyła jasnej deklaracji, czy Polska chce w najbliższym czasie prowadzić program budowy elektrowni jądrowej. Atom wiąże się z wielkimi inwestycjami oraz dużym oporem społecznym. Mimo to czeka nas wyzwanie trzecie: opracowanie mechanizmu wsparcia dla rozwoju tego rodzaju energetyki. Wydaje się, że energia jądrowa jest dobrym konkurencyjnym źródłem wobec energii konwencjonalnej. Szczególnie w kontekście obecnych wymagań polityki klimatycznej UE.
Wyzwanie nr 4 to konieczność przyśpieszenia realizacji inwestycji w infrastrukturę sieciową. Przedsiębiorstwa energetyczne muszą przeznaczać środki na budowę, rozbudowę, modernizację i odtworzenie majątku sieciowego. Ważny krok został już zrobiony, istnieje ustawa o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych. Inwestycjom tym nadano status priorytetowych i umożliwiono inwestorom korzystanie z przyspieszonej ścieżki pozyskiwania decyzji i zezwoleń niezbędnych do ich realizacji. Czas na intensyfikację techniczną prac.
Na zakończenie należy wspomnieć o wyzwaniu piątym: ministerstwo ds. energetyki. Minister mający silną pozycję w rządzie byłby partnerem do rozmów dla Komisji Europejskiej, a skuteczniejsze podejmowanie decyzji poprawi bezpieczeństwo energetyczne kraju.