Kanadyjska minister handlu międzynarodowego Chrystia Freeland uważa, że nie ma obecnie szans na podpisanie porozumienia Kanada-UE o wolnym handlu (CETA). Powiedziała o tym w piątek w Brukseli, informując o bezowocnym zakończeniu rozmów z Walonią ws. CETA.

"Wydaje się oczywiste, dla mnie i dla Kanady, że Unia Europejska nie jest obecnie w stanie zawrzeć układu międzynarodowego" nawet z takim krajem jak Kanada - oświadczyła Freeland w przesłaniu wideo nadanym przez telewizję VTR. Poinformowała, że wraca do Kanady.

Belgijski region Walonia sprzeciwia się CETA, a rząd federalny Belgii potrzebuje zgody regionów i wspólnot językowych kraju, by podpisać umowę między Unią a Kanadą. Sprzeciw liczącej nieco ponad 3 mln mieszkańców francuskojęzycznej Walonii grozi fiaskiem umowy, bowiem państwa UE muszą jednomyślnie dać zgodę na podpisanie przez Unię porozumienia z Kanadą.

Wynegocjowane w 2014 r. Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą. Tymczasowe stosowanie umowy, na które mają się zgodzić państwa UE, ma dotyczyć relacji handlowych. Do czasu zatwierdzenia przez wszystkie kraje członkowskie zawieszona będzie inwestycyjna część porozumienia.

Umowa budzi spore kontrowersje i protesty niektórych środowisk, obawiających się osłabienia praw pracowniczych, standardów ochrony środowiska i bezpieczeństwa żywności czy też wzmocnienia wpływów wielkich korporacji.