Brytyjczyk Oliver Hart i Fin Bengt Holmström otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii za wkład w rozwój teorii kontraktu. Dzięki noblistom wiemy, jak sprawiedliwie skonstruować umowę menedżerską.
Według przyznającej nagrody Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk tegoroczni nobliści stworzyli teoretyczne narzędzia przydatne w zrozumieniu zasad tworzenia kontraktów i uniknięcia pułapek w ich konstruowaniu. Rozwiązania stworzone przez Harta i Holmströma mają szerokie zastosowanie – od regulowania relacji w firmach do prawa konstytucyjnego. Nie odnoszą się tylko do warunków finansowych kontraktów, ale także do podziału uprawnień kontrolnych, praw własności i uprawnień decyzyjnych między stronami umów.
Co to znaczy w praktyce? W latach 70. Holmström nakreślił zasady mówiące, w jaki sposób właściciele powinni konstruować kontrakty z wynajmowanymi przez firmę menedżerami. Jednym z pomysłów Holmströma było wprowadzenie zachowania kursu akcji na giełdzie jako jednego z czynników oceny jakości pracy prezesa. Przy czym w modelu zaproponowanym przez Fina liczyła się zmiana notowań odniesiona do zachowania akcji konkurencyjnych firm. W ten sposób Holmström ograniczył wpływ na ocenę pracy menedżera – i tym samym jego wynagrodzenia – czynników zewnętrznych. Takich jak na przykład ceny surowców, mających ogromne znaczenie choćby dla firm surowcowych. Możemy to obserwować także na warszawskiej giełdzie, na przykładzie akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, której kurs wzrósł od początku roku ponad 400 proc., ze względu na wzrost cen węgla. Spółka znacznie też poprawiła w stosunku do zeszłego roku wyniki finansowe (choć w pierwszym półroczu zanotowała stratę). Gdyby kontrakt prezesa firmy skonstruowany był zgodnie z zasadami Holmströma, nie mógłby on liczyć na dodatkowe wynagrodzenie z tego tytułu (w polskich warunkach ograniczeniem dla zarobków Tomasza Gawlika będzie ustawa kominowa, która wyznacza zasady wynagrodzeń menedżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa).
Oliver Hart, wykładowca Uniwersytetu Harvarda / Dziennik Gazeta Prawna
Teorią kontraktów Holmström zainteresował się jeszcze w trakcie kariery w biznesie (zasiadał m.in. w radzie nadzorczej Nokii), starając się zaprząc komputery do skonstruowania strategii rozwoju firmy, dla której pracował. – Stwierdziłem, że zbudowanie strategii wcale nie jest najtrudniejszym zadaniem. Dużo ważniejsze jest zbudowanie takiego systemu zachęt dla menedżerów, żeby oni tę strategię zrealizowali – mówił Holmström po otrzymaniu nagrody.
Bengt Holmström wykłada na Massachusetts Institute of Technology / Dziennik Gazeta Prawna
Hart w swoich badaniach skupił się na kwestiach podziału władzy w relacjach ekonomicznych. Brytyjczyk zauważył, że ze względu na niepewność związaną z przyszłością kontrakt czy wszelkiego rodzaju umowy powinny jasno określać, kto ma prawo podejmować decyzje, jeśli strony nie są w stanie się dogadać. Narzędzia stworzone przez Harta pozwalają podejmować decyzje dotyczące łączenia się firm czy zachować w przedsiębiorstwach właściwe relacje między finansowaniem dłużnym i kapitałem akcjonariuszy. Ale nie tylko. Pod koniec lat 90. Hart był jednym ze współautorów artykułu, który podkreślał, że w sektorze prywatnym bodźce do podnoszenia jakości i redukcji kosztów są silniejsze niż w sektorze publicznym. Na przykładzie amerykańskich więzień dowodził jednak, że w szczególności tendencja do redukcji kosztów może być czasami zbyt silna. Amerykański Departament Sprawiedliwości właśnie przyznał nobliście rację, ogłaszając pod koniec sierpnia, że zamierza stopniowo rezygnować z więzień zarządzanych przez sektor prywatny.
– Nie po raz pierwszy jestem zawiedziony Nagrodami Nobla z ekonomii. Hart i Holmström opisali matematycznymi wzorami pewne zdroworozsądkowe spostrzeżenia. To ważne i przydatne, ale to osiągnięcia w większym stopniu na gruncie ekonometrii, a nie ekonomii – mówi prof. Witold Kwaśnicki, ekonomista z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Oliver Hart ma wykształcenie matematyczne i ekonomiczne, obecnie jest wykładowcą na Harvardzie, gdzie w latach 2000–2003 był szefem wydziału ekonomicznego. Bengt Holmström zaczynał od matematyki i fizyki, ma także doktorat z ekonomii (doctorate in business). Od 1994 r. wykłada na Massachusetts Institute of Technology.