DGP po raz piąty przyznał wyróżniającym się przedsiębiorcom tytuł Wizjonera.
Wizjonerzy to ludzie, którzy nie tylko pokazali, że mają fascynujący pomysł na biznes, ale też z powodzeniem go realizują, osiągając sukcesy finansowe. Ich pomysły są trwałe i bronią się także w trudnych okolicznościach. To przedsiębiorcy, którzy wyróżniają się wytrwałością. – Warto umieć nadać organizacji cechę antykruchości, żeby potencjalnie destruktywną dynamikę zamienić na konstruktywną, a szoki wykorzystywać do umacniania. Firma powinna być jak bokser, który po silnym uderzeniu wstaje jeszcze silniejszy. Aby było to możliwe, trzeba mieć tolerancję dla błędów i różnorodności. Musi istnieć rozproszone przywództwo, a ludzi zdolnych do przewodzenia trzeba sobie hodować. Wtedy organizacja przetrwa i każdą zmianę wykorzysta na swoją korzyść – przekonywał prof. Andrzej Koźmiński.
Ceremonia wręczenia nagród towarzyszyła Europejskiemu Forum Nowych Idei w Sopocie. Pierwsza statuetka trafiła w ręce Emiliana Kamińskiego, dyrektora Teatru Kamienica. – To nagroda dla bardzo wielu ludzi, którzy przyczynili się do tego, że pomysł, który miałem w 2002 r., został zrealizowany. Bez ludzi bym tego nie zrobił, bardzo im dziękuję. Kiedyś ksiądz Popiełuszko podczas moich życiowych rozterek powiedział mi: „Służ ludziom, trzeba służyć”. To zdanie zostało we mnie, jest dla mnie bardzo ważne i wydaje mi się, że to dotyczy też biznesu – powiedział Kamiński. Nagrodzono także Romana Karkosika, założyciela Boryszewa, „husarza nowoczesnego polskiego przemysłu, który wyprzedził swój czas” – jak określił przedsiębiorcę podczas wręczania nagrody członek kapituły konkursu Leszek Niemycki, wiceprezes Deutsche Banku w Polsce.
„Tę nagrodę traktuję jak medal za odwagę przyznany na polu bitwy. Polem bitwy dla Boryszewa, w tej chwili największego polskiego producenta w sektorze motoryzacyjnym, jest globalna gospodarka. Nie znaleźlibyśmy się tam, gdyby nie wcześniejsze potyczki na poziomie lokalnym. To tam kształtował się hart ducha mojej załogi, bez której osiągnięcie dzisiejszej pozycji byłoby niemożliwe. A wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych” – przekazał podziękowania listownie Karkosik. Kolejna statuetka przypadła Czesławowi Langowi z Lang Team. Podczas wręczania nagrody prof. Koźmiński powiedział, że jest to „człowiek, który jest modelem przywódcy zarówno w sporcie, jak i w biznesie”.
– Zawsze miałem w swoim życiu marzenia. Chciałem być najlepszy w klubie, w województwie, zdobyć medal mistrzostw Polski, olimpijski, mistrzostw świata. A jednym z największych wyzwań było przekształcenie naszej polskiej, narodowej imprezy Tour de Pologne w jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wyścigów, gdzie ścigają się najlepsi kolarze świata – mówił Lang. Tytułem Wizjonera zostali wyróżnieni także Paweł Pisarczyk z firmy informatycznej Atende Software oraz Piotr Voelkel, założyciel Grupy Vox. Podczas gali wręczono także specjalną nagrodę Wizjonera pięciolecia Piotrowi Wojciechowskiemu i Adamowi Bartosiewiczowi z WB Electronics.
Gali towarzyszył panel dyskusyjny „Zmiana – jak przygotować na nią swój biznes”. – W dzisiejszych czasach to bardziej banki potrzebują asysty przedsiębiorców przy przeprowadzaniu procesu zmiany niż odwrotnie. Natomiast przedsiębiorcy, w dobie dużych zmian – pokoleniowych czy modeli biznesowych – zwracają się do banków, aby razem poszukiwać najlepszych rozwiązań. Banki mają szersze spojrzenie, czerpią doświadczenia z różnych sytuacji różnych klientów na różnych rynkach. Mają umiejętność przekazania klientom wiedzy, umiejętności i doświadczeń innych, którzy przechodzili już podobną drogę – mówił Niemycki. Ważną rolę w procesie zmiany mogą mieć także konsultanci.
Ważnym punktem w dyskusji na temat przygotowania się do zmiany jest intuicja, której rolę podkreślił Piotr Wojciechowski. – Żeby zrobić biznes, trzeba być artystą i mieć intuicję. Wiedzieć, kiedy zrobić krok do przodu, a kiedy do tyłu. Prowadzenia biznesu nie da się nauczyć. Książki mogą wskazywać nam drogę, ale nie nauczą nas, jak to zrobić. W elektronice zmiany są ogromne i ciągłe. Jeszcze niedawno nawet się nie marzyło o dzisiejszych wydajnościach laptopów. Zmiany musimy przewidywać i prognozować, a nawet programować – przekonywał. ⒸⓅ
OPINIA
Umieją obserwować, mają nosa, zarażają swoimi pomysłami innych
Leszek Niemycki wiceprezes Zarządu Deutsche Bank Polska / Dziennik Gazeta Prawna
Prezesi – wizjonerzy polskiego biznesu, kiedyś zarządzający małymi firmami, dziś bardzo często dużymi przedsiębiorstwami – w kluczowych dla rozwoju firmy momentach potrafią dokonać wnikliwej analizy sytuacji i wybrać najlepszą drogę do rozwoju swojego biznesu. Często robią to intuicyjnie, na bazie wielu wcześniejszych kroków i wyborów. Umieją wyczuć i wykorzystać zmieniający się rynek w taki sposób, by było to wzmocnieniem dla firmy. Tacy niewątpliwie są tegoroczni laureaci konkursu Wizjonerzy. To osoby obdarzone kreatywnością i wnikliwą umiejętnością obserwacji zmieniającego się świata. Menedżerowie, którzy nie tylko poprzez swoją pracę osiągnęli sukces zawodowy, ale przede wszystkim potrafili swoimi pomysłami zarazić inwestorów, partnerów i pracowników. To najbardziej efektywni liderzy, których warto nagrodzić za sukcesy, wytrwałość, nowoczesność i za to, że udaje im się skutecznie konkurować nie tylko na polskim, ale nierzadko też na zagranicznych rynkach.
Każdy wizjoner jest jedyną w swoim rodzaju mieszanką wrodzonej kreatywności i zdolności wnikliwej obserwacji zmieniającego się świata. Warto śledzić losy menedżerów, którzy stali się ikonami biznesu, ponieważ ich życiorysy i osiągnięcia są najlepszym przykładem, że każdą wizję można zrealizować, jeśli mamy do czynienia z liderem, który ma charyzmę, intuicję i idealne wyczucie doboru takich współpracowników, którzy będą w stanie wesprzeć jego idee.