Takie dane przekazał wiceprezes Leonardo Helicopters - właściciela PZL-Świdnik - Krzysztof Krystowski. "Nie komentujemy doniesień na temat tzw. 'nacjonalizacji' PZL-Świdnik. Natomiast samo słowo 'nacjonalizacja' wprowadza w błąd. Takich planów z pewnością nie ma" - powiedział Krystowski podczas czatu inwestorskiego zorganizowanego przez ISBnews.

Wiceprezes poinformował także, że sytuacja spółki jest dobra, ale niezmiennie uzależniona od uzyskania zamówień na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii.

"Na tę chwilę kondycja finansowa firmy jest dobra, ale w przypadku nieuzyskania zamówień na śmigłowce dla MON zagrożenie dla poziomu zatrudnienia w firmie ciągle istnieje. Informowaliśmy o tym już w zeszłym roku, że w przypadku zamawiania śmigłowców poza granicami kraju uderza się w podstawy bezpieczeństwa pracowników zatrudnionych w PZL-Świdnik, ale też u naszych polskich dostawców" - wskazał Krystowski.

W oczekiwaniu na rozstrzygnięcie kluczowego przetargu w Polsce, spółka zabiega m.in. o kolejne zamówienia zagraniczne i liczy, że w całym 2016 r. ponownie odnotuje wzrost eksportu w ujęciu rocznym.

"Spodziewany się, że rok 2016 będzie kolejnym rekordowym rokiem sprzedaży eksportowej. Mamy zaawansowane rozmowy o sprzedaży naszych śmigłowców np. do Afryki czy Ameryki Płd., także kooperacja wewnątrz grupy rośnie" - powiedział też przedstawiciel producenta.

W marcu spółka informowała ISBnews, że wartość eksportu PZL-Świdnik w 2015 r. wzrosła o ok. 10% r/r i wyniosła 701,36 mln zł.

W ubiegłym tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" informował, że w resorcie obrony rozważany jest wariant przejęcia pewnej części udziałów producenta śmigłowców. Według gazety, wstępnie rozmawiano już w tej sprawie z przedstawicielami właściciela PZL w Świdniku - włoską firmą Leonardo.

PZL-Świdnik to producent śmigłowców polskiej konstrukcji. Zatrudnia obecnie ok. 3 300 pracowników, w tym niemal 650 inżynierów i współpracuje z blisko 1 000 polskich przedsiębiorstw. Do dziś spółka wyprodukowała i dostarczyła ponad 7 400 śmigłowców do klientów z ponad 40 krajów na całym świecie.