Świąteczne promocje trzech największych operatorów komórkowych wnoszą niewiele zmian. Oznacza to, że najwięksi gracze zignorowali nowe taryfy sieci Play.
Okres przed Bożym Narodzeniem był czasem, gdy sieci komórkowe pozyskiwały najwięcej nowych abonentów. Teraz, gdy rynek już się nasycił, najwięcej klientów podejmuje decyzje o przedłużeniu umów.
- Spodziewam się, że IV kwartał będzie podobny jak w 2007 roku - mówi Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PTK Centertel, największego operatora komórkowego w Polsce.
Wtedy liczba kart SIM wzrosła o ponad 1,5 mln, z czego ponad 855 tys. przypadało na abonentów. Można szacować, że 3 mln abonentów w tym kwartale kończą się kontrakty.
Klienci podejmujący decyzje o przedłużeniu umowy interesują najmłodszego gracza - Play. I dlatego jako pierwszy, już 3 listopada, rozpoczął świąteczne promocje, wprowadzając nowe taryfy. W czasie bożonarodzeniowej promocji operator dodaje po 500 minut rozmów do sieci Play i na numery stacjonarne przez pierwsze sześć miesięcy umowy. Osoby przenoszące numer do Play zyskują 50-proc. sześciomiesięczną zniżkę na abonament. Ceny sporej liczby telefonów są niższe niż w abonamentach o podobnej wartości miesięcznego zobowiązania.
W taryfach skierowanych do małych i średnich firm Play obniżył ceny rozmów.
Konkurenci do dziś w zasadzie nie zareagowali. 4 listopada Orange wprowadził nowe taryfy biznesowe, w których ceny rozmów są zbliżone do Play. Wczoraj operator ogłosił, że do tych taryf wprowadza możliwość wykupienia nielimitowanych rozmów do własnej sieci. Przez pierwsze trzy miesiące jest to usługa bezpłatna, a potem kosztuje od 48,8 zł do 73,2 zł.
Świąteczna oferta Orange w praktyce ogranicza się do zmian cen wybranych modeli telefonów. W abonamencie za 55 zł podrożała np. Nokia 6500 classic, staniał Samsung U800.
Podobnie jest w Polkomtelu. Operator promuje już obowiązujące plany taryfowe, uwypuklając ich zalety. Wprowadził nowe telefony, zmienił ceny niektórych modeli.
W porównaniu z wrześniem w świątecznej promocji Cafe Plus dla kobiet liczba dostępnych telefonów wzrosła o 15, do 97. Ceny części telefonów są niższe niż we wrześniu (np. LG KE950 Prada, Nokia 6500 Slide czy Nokia N95 8GB), ale zdarzają się też, że są wyższe (np. LG KE970 Shine Standard i Motorola V8 w taryfie za 25 zł czy Nokia 3110 w taryfie za 40 zł). W taryfie Syberyjskiej w abonamencie za 55 zł staniała Nokia 6500 classic i jest tańsza niż w świątecznej promocji w umowie minutowej z analogicznym minimalnym miesięcznym zobowiązaniem. W tym abonamencie staniał też Sony Ericsson K800i, podrożał Sony Ericsson C902.
Era kontynuuje urodzinową promocję, a w opisie na stronie www jedynym świątecznym akcentem są śnieżynki i młody człowiek z choinką. W najnowszym cenniku telefonów pojawiły się dwa nowe modele. Ceny telefonów ze średniej i wyższej półki, czyli takich, które chcielibyśmy zapewne dostać pod choinkę, nie zmieniły się.
Niewiele dzieje się w komórkowych ofertach dostępu do internetu. Play w świątecznej promocji zaoferował szybki internet w umowach 18-miesięcznych, przez pierwsze sześć miesięcy abonament wynosi 1 zł. Odpowiedzią jest oferta Orange Free, ale dotyczy ona tylko umów, w których poza dostępem kupujemy laptop. Dodatkowo przez pierwsze cztery miesiące klient będzie płacił tylko 1 zł abonamentu.