Wprowadzenie sztywnych marż na leki ma ujednolicić ich ceny w handlu detalicznym.

Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego (Dz.U. nr 53, poz. 533 z późn. zm.), który stanowi, że marże na leki mają być ustalone z góry i nie będą mogły być zmieniane przez aptekarzy i hurtownie. Marże hurtowe mają wynosić 8,68 proc. Zdaniem resortu zdrowia sprawi to, że małe apteki uzyskają możliwość kupowania produktów leczniczych po takich samych cenach, jak większe firmy.
Piotr Stolarczyk, prezes Izby Gospodarczej Apteka Polska pozytywnie odnosi się do pomysłu, by marże hurtowe i detaliczne były sztywne.
- Ważną rzeczą jest, by wprowadzono także zakaz różnicowania ceny zbytu przez producentów w zależności od tego, która hurtownia jest nabywcą - mówi prezes Izby Gospodarczej Apteka Polska.
Maria Głowniak, rzecznik Naczelnej Rady Aptekarskiej podkreśla, że Rada od dawna postulowała, żeby ceny na leki refundowane były stałe.
- Nie może być tak, że klient chodzi od jednej apteki do drugiej, by kupić taniej lek. Powinien mieć możliwość nabycia medykamentu najbliżej miejsca zamieszkania - podkreśla Maria Głowniak.
Projekt nowelizacji zakłada ograniczenie liczby aptek prowadzonych przez jedną firmę. I tak przedsiębiorca nie będzie mógł mieć więcej niż jeden procent wszystkich aptek na terenie województwa.
- Te propozycje są dobre, ale w praktyce regulacje te mogą nie być szczelne - mówi Piotr Stolarczyk. Tłumaczy, że obecnie są tworzone na przykład spółki-córki, co powoduje, że powstaje sieć powiązanych ze sobą aptek.
- Ten zapis może okazać się mało skuteczny wobec praktyki. Dobrze jednak, że ustawodawca próbuje ograniczyć takie działania - dodaje Piotr Stolarczyk.
To że obecne przepisy były omijane, podkreśla również Maria Głowniak. Jednak, jej zdaniem, doprecyzowanie przepisów sprawi, że jeden właściciel rzeczywiście nie będzie mógł mieć więcej niż 1 proc. aptek w województwie, gdyż główny inspektor farmaceutyczny będzie mógł to łatwiej kontrolować.
Łukasz Kuligowski
lukasz.kuligowski@infor.pl