Komisja przemysłu, badań naukowych i energii Parlamentu Europejskiego poparła plan radykalnej obniżki cen zagranicznych rozmów przez telefony komórkowe.

Stawkami roamingowymi Komisja Europejska interesuje się od 2000 roku. W tym roku KE i rządy unijnych państw uzgodniły drastyczną – średnio o 70 proc. – obniżkę cen takich połączeń: za przychodzące połączenie roamingowe nie powinniśmy płacić więcej niż 25 eurocentów za minutę (plus VAT), a za rozmowę wychodzącą do kraju UE nie więcej niż 50 eurocentów (plus VAT). W PE pojawiła się propozycja obniżenia cen odpowiednio do 15 i 40 eurocentów (plus VAT). Jak podaje Agencja Reuters, komisja PE poparła projekt obniżki stawek do 15 i 40 eurcentów.


Przeciw obniżce protestują operatorzy komórkowi. Twierdzą, że proponowane stawki spowodują, że połączenia będą realizowane poniżej kosztów. Ich zdaniem minimalna cena powinna wynosić 35 eurocentów za minutę rozmowy odbieranej i 65 eurocentów minutę połączenia do kraju UE. Reprezentująca operatorów komórkowych GSM Association podkreśla, że od chwili, gdy Viviane Reding, komisarz UE ds. społeczeństwa informacyjnego, energicznie zabrała się do walki o niższe stawki roamingowe, ceny takich rozmów spadły już o 25 proc., a operatorzy zapowiadają dalsze obniżki. Ostateczna wysokość nowych maksymalnych stawek zostanie określona przez PE i ministrów odpowiedzialnych za telekomunikację w krajach Unii. Parlament będzie głosował 9 maja. Ministrowie zajmą się tą sprawą 7 czerwca. Jeśli zaakceptują decyzje parlamentu, to nowe stawki roamingu staną się prawem. Istotne będzie to, czy nowemu prawu zostanie nadana klauzula natychmiastowej wykonalności. Bez niej przyjęcie dyrektywy w każdym kraju może potrwać nawet kilka lat.