Unijny system kontroli celnej od lipca przejmie obsługę eksportu. Ma to usprawnić obsługę zgłoszeń celnych i przejąć część obowiązków wysłużonej Celiny.

Wprowadzony kilka lat temu elektroniczny system do obsługi ewidencji zgłoszeń celnych – Celina, miał ułatwiać i przyspieszać zwiększjący się obrót towarowy. Okazuje się jednak, że go utrudnia, gdyż nie nadąża za wzrostem przewozów towarowych i rozwojem produkcji.



ECS pomoże

Być może dobrym rozwiązaniem będzie planowane od 1 lipca 2007 r. wdrożenie unijnego systemu ECS (Export Control System), który wyeliminuje potwierdzanie karty SAD nr 3. – System ECS zbudowany będzie na odrębnej platformie sprzętowej i przejmie obsługę eksportu z systemu Celina, co powinno poprawić obsługę pozostałych zgłoszeń celnych w systemie – wyjaśnia Piotr Plutecki, naczelnik wydziału ds. systemu Celina Izby Celnej w Krakowie. Administracja celna prowadzi również działania mające na celu zakup nowej platformy sprzętowej. Ale jeśli organizacja przetargu będzie trwała równie długo jak w przypadku próby zakupu serwerów bazodanowych, to z pewnością nieszybko zostanie uruchomiony ten sprzęt. Marian Banaś, szef służby celnej, twierdzi, że rozstrzygnięcie przetargu na zakup sprzętu dla nowo powstającego ogólnowspólnotowego systemu ECS (System Kontroli Eksportu), który zakłada przesyłanie komunikatów elektronicznych pomiędzy urzędem celnym objęcia procedurą wywozu a urzędem wyprowadzenia, przez który towar zostanie wywieziony z obszaru celnego Wspólnoty, planowane jest na pierwszą połowę 2007 roku.

System Celina pokazuje swój brak wydajności szczególnie wtedy, gdy firmy muszą złożyć wypełnione deklaracje Intrastat

Wdrożenie w Polsce pierwszej fazy ECS planowane jest na 1 lipca 2007 r. Na nowym sprzęcie zostanie osadzona dzisiejsza eksportowa funkcjonalność systemu Celina oraz najprawdopodobniej całość obsługi (także w imporcie) związana z przesyłaniem zgłoszeń przez internet. Jak się szacuje, spowoduje zmniejszenie obciążenia obecnej infrastruktury systemu Celina o 50–70 proc., która od 1 lipca będzie obsługiwała tylko procedury importowe. System Celina przygotowany jest również do pełnej elektronicznej obsługi zgłoszeń celnych, ale termin wdrożenia tej funkcjonalności zależy od akceptacji Ministerstwa Finansów. Elektroniczne odprawy celne są nie tylko dostosowaniem się do wymagań unijnych, ale i wyjściem naprzeciw postulatom środowiska gospodarczego, które domaga się, z uwagi na rosnącą ilość obsługiwanych towarów, upraszczania odpraw celnych, podobnie jak jest w innych krajach Unii Europejskiej. Administratorzy elektronicznego systemu do ewidencji zgłoszeń celnych Celina twierdzą, że problemy, które ostatnio się pojawiły, wynikają z opóźnienia w jego unowocześnieniu. – Z uwagi na starzenie się zastosowanych w ramach systemu Celina rozwiązań ujawniły się problemy z jego wydajnością, widoczne w spowolnieniu obsługi klienta środowiska zewnętrznego – mówi Piotr Plutecki.

Więcej odpraw

Niestety, serwery bazodanowe obsługujące system Celina były skalowane do obsługi zgłoszeń celnych z uwzględnieniem faktu, iż po akcesji Polski do UE nastąpi spadek liczby odpraw celnych. Wzrost obrotu zwłaszcza w niektórych miejscach odpraw, jak morskie terminale kontenerowe czy też lotnicze terminale cargo, spowodował wzrost odpraw celnych, a nie ich zmniejszenie. Poza tym pojawiająca się codziennie fala nowych produktów na świecie, z których część dociera do Polski, powoduje problemy z ich identyfikacją i nadaniem im odpowiedniego kodu towaru (który pozwala na przypisanie mu wysokość stawki celnej) w systemie Celina. To nie tylko opóźnia odprawę towarów, ale powoduje wiele komplikacji, co prowadzi często do zawieszenia całego systemu w oddziale celnym i wielogodzinną blokadę odpraw. – Z dniem 1 maja 2004 r. na niezmienionych zasobach technicznych systemu Celina został uruchomiony podsystem Intrastat obsługujący wewnątrzunijny obrót towarowy. Od tego okresu stale rośnie ruch towarowy z krajami spoza UE, jak i sam obrót wewnątrzunijny, co bezpośrednio przekłada się na wzrost obciążenia systemu – tłumaczy Paweł Plutecki.

Częste awarie

Rosnące obciążenie powoduje dodatkowe problemy ze stabilnością zastosowanych narzędzi, szczególnie w okresach, gdy podmioty gospodarcze zmuszone są wywiązać się ze swoich powinności, np. w okolicach dziesiątego dnia każdego miesiąca, gdy muszą złożyć wypełnione deklaracje Intrastat. Administratorzy systemu podkreślają, że coraz częściej dochodzi do awarii posiadanego sprzętu ze względu na jego degradację technologiczną. Sprzęt, który obsługuje obecnie system, został zakupiony na przełomie 2001 i 2002 roku i do tej pory nie był wymieniany. Aby dobrze funkcjonował, konieczna jest jego wymiana i to jak najszybciej. Już w roku 2005 podjęto decyzję o konieczności zakupu nowych serwerów bazodanowych o wysokiej wydajności i nawet zarezerwowano na ten cel odpowiednie środki. Niestety, do dzisiaj nie udało się administracji celnej przeprowadzić przetargu i zakupić odpowiedniego sprzętu. W zamian za to podejmuje się jedynie działania doraźne polegające na zoptymalizowaniu procedur korzystania z baz danych, zoptymalizowaniu zapytań oraz przejściu na stabilniejsze wersje stosowanych narzędzi. To jednak, jak się okazuje, nie wystarcza.