Od stycznia Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości kieruje pełniący obowiązki prezes Dariusz Szewczyk. Jednak przepisy nie przewidują takiej możliwości. Prawnicy ostrzegają, że uchybienia proceduralne mogą zaszkodzić działalności agencji.
W styczniu 2016 r. odwołano prezes PARP Bożenę Lublińską-Kasprzak. Jej funkcje Mateusz Morawiecki, wiceprezes Rady Ministrów, powierzył Dariuszowi Szewczykowi, dotychczasowemu zastępcy prezesa. Rzecz w tym, że Szewczyk został jedynie „pełniącym obowiązki prezesem” (p.o.). A to sytuacja nieuregulowana ani przez statut PARP, ani ustawę o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1804 ze zm.).
– Oba akty prawne nie przewidują możliwości pełnienia funkcji p.o. przez zastępcę – komentuje dr Mariusz Bidziński, wykładowca na Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS i wspólnik w kancelarii Chmaj i Wspólnicy. Według niego decyzja o odwołaniu prezesa PARP powinna być zaplanowana i poprzedzona procedurą wyborczą nowej osoby, tak aby płynnie zapełnić wakat. Zdaniem dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan, brak prezesa zakłóca działania agencji.
– PARP stoi w obliczu rocznej sprawozdawczości i intensyfikacji zadań związanych z zarządzaniem środkami europejskimi – wskazuje ekspertka. Jak dodaje, brak stałego prezesa utrudnia te działania.
Co gorsza, zdaniem mec. Bidzińskiego uchybienie proceduralne może być podstawą do podważenia decyzji i konkursów przeprowadzanych przez p.o. Dariusza Szewczyka.
Aby uniknąć takich nieporozumień na przyszłość, dr Starczewska-Krzysztoszek sugeruje nowelizację ustawy o PARP i dodanie analogicznego przepisu, jak art. 29 ust. 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 184) – do czasu powołania następcy dotychczasowy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pozostaje p.o. W ustawie o PARP brakuje też określenia wymogów, jakim musi sprostać tymczasowo zarządzający agencją.
Miłosz Marczuk, rzecznik prasowy PARP, nie kryje zdziwienia naszymi pytaniami.
– Agencja jest rządzona przez pełniącego obowiązki i spełnia swoje zadania – zapewnia Marczuk. Nie chce wypowiadać się w sprawie przedłużającego się naboru, ponieważ przeprowadza go Ministerstwo Rozwoju (MR).
Konkurs na nowego prezesa ogłoszono już po odwołaniu Lublińskiej-Kasprzak, jednak miesięczna rekrutacja nie przyniosła efektu.
– Spośród zgłoszonych kandydatur żadna nie spełniała oczekiwań ministerstwa – twierdzi Iwona Hlebko-Zwierz z biura prasowego MR. Nie chciała komentować problemu związanego z pełnieniem obowiązków przez zastępcę. Termin nadsyłania zgłoszeń do nowego naboru upływa dziś.
PARP jest agencją rządową zarządzająca funduszami pochodzącymi z budżetu państwa i Unii Europejskiej, przeznaczonymi na wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw.
Doktor Mariusz Bidziński uważa, że przedłużający się wakat na kluczowym stanowisku w kontekście zadań Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości jako agencji rządowej bez wątpienia osłabia jej wiarygodność i wpływa na sprawność jej funkcjonowania.