"Jestem wrażliwy na to, co się dzieje w NBP. W okresie przedwyborczym czy wokół wyborów mieliśmy do czynienia z całą gamą wypowiedzi, trochę frywolnych, nieskoordynowanych nt. NBP. One ucichły.

Ja w swoich niemal codziennych kontaktach z ministrem Szałamachą czy premierem Morawieckim nie słyszałem o jakiejkolwiek sugestii o zmianie mandatu NBP czy konieczności działań niekonwencjonalnych" - powiedział we wtorek w rozmowie z TVN24 BiŚ.

"Wszystkim agencjom, obserwatorom dziękuję za troskę o NBP. Jeśli pojawiają się w tej mierze wypowiedzi groźne dla niezależności NBP, to ja je komentuje i to wysoce krytycznie" - dodał.

"Będę robił wszystko, żeby była stabilna" - odpowiedział Belka na pytanie czy polska waluta będzie stabilna i czy nie będzie się osłabiała. "W takiej sytuacji jak dziś, nawet bym nie wspominał o obniżce stóp. Chyba nie chcemy, aby złoty nam się posypał?" - dodał Belka.