Tylko 1,5 mln, czyli 6 proc. wszystkich kart w Polsce ma mikroprocesor. Do wymiany kart szykują się ING Bank Śląski oraz BRE Bank.

Dwa kolejne banki są przygotowane do wprowadzenia kart z mikroprocesorem, czyli w technologii EMV.
- Planujemy rozpocząć migrację wszystkich kart Multi-Banku i mBanku na standard EMV na przełomie III i IV kwartału. Wszystkie nowe oraz wznawiane karty, bez względu na typ, będą miały mikroprocesor - zapowiada Anna Znamirowska-Stączek, dyrektor biura kart płatniczych BRE Banku.
Będzie to dotyczyć także klientów detalicznych mBanku oraz Multibanku. Teraz tylko karty korporacyjne BRE Banku i w private banking są wydawane w standardzie EMV.
ING Bank Śląski już jest gotowy i zacznie wydawać karty najpóźniej w IV kwartale.
- Technologicznie jesteśmy w pełni przygotowani, trwają ostatnie prace wdrożeniowe - mówi Piotr Utrata z ING Banku Śląskiego.
Na pierwszy ogień pójdą karty debetowe, potem kredytowe. Do tej technologii przystosowano już bankomaty.
Liderem we wprowadzaniu EMV jest BZ WBK. Z ponad 1,4 mln kart wydanych przez ten bank zdecydowana większość posiada mikroprocesor.
Technologia EMV chroni przed ryzykiem skanowania, ponieważ podrobienie mikroprocesora jest niemal niemożliwe, a do tego kosztowne. Skopiowanie paska magnetycznego jest o wiele łatwiejsze. Jednak karty w nowym standardzie będą posiadały i pasek, i mikroprocesor, co powoduje, że to bezpieczeństwo nie wzrośnie tak bardzo, jak gdyby karty miały wyłącznie chip. To zaś jest niemożliwe, ponieważ niewystarczająco przystosowany jest system autoryzacji, nie tylko w Europie, ale i w USA. Za Atlantykiem nie planuje się masowej zamiany kart z paskiem na mikroprocesory. Jednak według standardów organizacji płatniczych, w przypadku transakcji oszukańczych odpowiedzialność poniesie ten, kto nie wdrożył nowej technologii.
Od 1 stycznia 2008 r. wszystkie nowo wydawane karty mają posiadać chip, a do 2010 roku mają zniknąć karty nieposiadające mikroprocesora. Według specjalistów większa funkcjonalność kart z chipem na razie nie będzie w Polsce wykorzystywana ze względu na niewielką skalę programów lojalnościowych. Wadą nowej technologii są też jej koszty.
- Najprostsza karta z mikroprocesorem jest pięć razy droższa od karty z paskiem magnetycznym - potwierdza Anna Znamirowska-Stączek.
Z RYNKU
Wymianę kart starej generacji na standard EMV przeprowadził dotychczas tylko BZ WBK. ING BSK oraz BRE Bank będą kolejnymi, które zrobią to na masową skalę. Karty z mikroprocesorem oferuje także Lukas Bank, ale nie podaje ich liczby.
MONIKA KRZEŚNIAK
Wdrażanie kart w nowym standardzie / DGP