Koniec blokowania treści cyfrowych w UE, rozwój handlu międzynarodowego i wsparcie dla rozwoju firm. Takie postulaty zatwierdziła Komisja Europejska szykując nowe rozporządzenie.

Komisja Europejska w projekcie rozporządzenia zaproponowała nowe rozwiązania o umowach cyfrowych, handlu i biznesie zagranicznym. „Zaproponowane dziś rozporządzenie to pierwszy krok, by usytuować Europę w erze cyfrowej”- stwierdził komisarz ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa Günther H. Oettinger.

KE na straży praw autorskich

KE chce, by legalnie nabyte treści cyfrowe w kraju były dostępne w poza jego granicami w obrębie UE. Jeśli postulaty zostałyby przyjęte, od 2017 roku użytkownicy, którzy wykupili abonament w kraju, będą mogli korzystać z niego w innych krajach członkowskich. Abonament może dotyczyć oglądania filmów, transmisji sportowych, gier, muzyki czy e-booków. Zniesione zostanie tzw. geoblokowanie czyli ograniczenia dostępu do utworów w danym państwie. Komisja przedstawiła wizję rozszerzenia dostępu do treści online i modernizacji praw autorskich jednolitych dla UE. Projekt rozporządzenia o transgranicznym przenoszeniu praw do treści stawia na rozszerzenie dystrybucji zagranicznej programów telewizyjnych i radiowych w Internecie. Wraz z wprowadzeniem tych propozycji, zniknąć mają także opłaty roamingowe.

Planowana jest także zmiana zasad prawa autorskiego. Miałoby być bardziej liberalne zapewniając dostęp do większej liczby utworów. Zwiększa to jednak potrzebę walki z piractwem. KE szacuje, że 22 proc. Europejczyków nielegalne pobieranie plików uważa za dopuszczalne w przypadku gdy jest to jedyna możliwość dostępu do utworu w danym kraju. W przyszłym roku chce wdrożyć program Follow the Money, którego celem jest odcięcie przypływów finansowych dla podmiotów, które z naruszania praw własności intelektualnej uczyniły swoje źródło utrzymania.

Ochrona konsumentów i rozwój firm

"Internet zlikwidował bariery technologiczne dążąc do jednolitego rynku cyfrowego, a my chcemy usunąć bariery prawne. Harmonizacja praw w całej UE ułatwi dostarczanie zarówno towarów jak i treści cyfrowych w całej Europie" - stwierdziła komisarz ds. konsumentów Vera Jourova.

W projekcie KE znalazły się także postulaty zwalczania przeszkód dla transgranicznego elektronicznego handlu w UE. Tym samym zwiększyłby się poziom wiedzy na temat zakupów internetowych wraz z konkurencyjnością i potencjałem gospodarczym.
Nowe przepisy obejmowałyby m.in. dwuletni okres gwarancji na produkty zakupione przez Internet. Konsument nie będzie musiał udowadniać, że wada produktu zaistniała w momencie dostawy. Będzie mu tez przysługiwało prawo do rekompensaty.

„Ta propozycja pozwoli cieszyć się z zamówionych produktów i usług z innych krajów UE, a przedsiębiorcy, którzy mogą rozwijać się poza granicami kraju będą mogli cieszyć się zaufaniem konsumentów”- Andrus Ansip, wiceprezes do jednolitego rynku cyfrowego.

KE zaznacza, że usuwanie barier związanych z różnorodnością prawa krajowego przyniesie ogólne korzyści dla gospodarki europejskiej. Wylicza, że ponad 122 tysiące przedsiębiorców stawia na sprzedaż międzynarodową. Szacuje się, że harmonizacja umów cyfrowych zwiększy liczbę konsumentów kupujących przez Internet w UE do 70 milionów. Zwiększy się tym samym konkurencyjność, czego skutkiem będzie wzrost gospodarczy.

Rozporządzenie będzie bezpośrednio stosowane we wszystkich 28 krajach członkowskich UE. Planowany czas wejścia postulatów w życie to 2017 rok.